Pirlo wspomina czas w Interze
Andrea Pirlo swego czasu zawodnik Interu, a później Milanu i Juventusu w rozmowie z Daily Mail wspomniał o czasie kiedy przywdziewał barwy Nerazzurrich.
- Grałem dużo podczas mojego pierwszego sezonu w Interze. Przygotowania do sezonu poszły bardzo dobrze i Simoni dał mi wiele czasu jako podstawowy zawodnik i jako pierwszy rezerwowy. Potem przyszedł Lucescu, który bardziej ufał starszym zawodnikom, później Castellini który go zastąpił, podczas gdy Hodgson nie potrafił wymówić dobrze mojego nazwiska. Mówił na mnie "Pirla" (tłum. Głupek, idiota), ale rozumiał mój naturalny styl gry lepiej od innych trenerów. W jeden rok zmieniliśmy czterech trenerów, więc czasem budziłem się rano zapominając kto jest aktualnie moim trenerem. - mówi po latach reprezentant Włoch
Źródło: sempreinter
ester
15 kwietnia 2014 | 17:13
A teraz boją się zwolnić choć powinni.
l'architetto21
15 kwietnia 2014 | 18:49
Forza Pirlo! :) Always a gentleman!
etogol
15 kwietnia 2014 | 19:05
...... więc czasem budziłem się rano zapominając kto jest aktualnie moim trenerem.... hahaha boki zrywać...ale sie usmialem. FORZA PIRLO:):):):):)
NieLubićHejtów
16 kwietnia 2014 | 16:19
sluchac was i ta sama sytuacja by byla... Wywalic Strame, wywalic Mazara itd.
Reklama