Słodko-gorzki 5 maja

5 maja 2014 | 10:24 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Przez wiele lat 5 maja kojarzył się kibicom Interu z najgorszym. 5 maja 2002 roku na Stadio Olimpico Nerazzurri przegrali swój ostatni mecz ligowy z Lazio (4-2) i tym samym w ostatniej kolejce sezonu stracili upragnione Mistrzostwo Włoch.

Był to jednocześnie ostatni oficjalny mecz w barwach Interu - fenomenalnego Brazylijczyka - Luisa Nazario de Lima Ronaldo, który murawę w Rzymie opuszczał zalany łzami i długo nie mógł pogodzić się z tym co właśnie działo się na jego oczach, jak również na oczach milionów fanów na całym świecie i przygnębionego Massimo Morattiego, który tego dnia siedział na trybunie honorowej stołecznego stadionu.

Słodkie wspomnienie, które kojarzy się z tym dniem w roku również wiąże się z Rzymem. 8 lat później, prowadzony przez Jose Mourinho Inter, na tym samym stadionie dzięki trafieniu Diego Milito wywalczył Puchar Włoch, pierwsze trofeum w sezonie 2009-2010, który zakończył się wywalczeniem potrójnej korony.

Źródło: intermediolan.com

Polecane newsy

Komentarze: 4

Interista

Interista

5 maja 2014 | 10:39

pamiętam jak dziś oba dni...

PabloV

PabloV

5 maja 2014 | 10:45

ryczałem jak bóbr...ze smutku, ze szczęścia w 2010

Darkos

Darkos

5 maja 2014 | 22:12

Ten mecz z Lazio zapamiętam do końca życia. Nie miałem wtedy jeszcze neta, to oglądałem na jakimś włoskim programie studio gdzie podawali wyniki na żywo i przenosili się jak gol padł w meczu na stadion. To co się wtedy działo było bardzo przygnębiające i na zawsze wryło się w moją pamięć...

InterTommy

InterTommy

6 maja 2014 | 12:12

Ja pamiętam głównie wielkie szczęście w 2010 roku, 5 maja mam urodziny i mecz oglądałem nad ranem po udanej imprezie, w tym roku Inter nie sprawił mi miłej niespodzianki :).


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich