Jonathan z nagrodą Rewelacji Roku

Brazylijczyk Jonathan został uhonorowany nagrodą dla Rewelacji Roku na Nagrodach Dżentelmentów.

Rozdanie nagród odbyło się w hotelu Marriott w Mediolanie i była to 19 edycja tej nagrody.

- To ważna nagroda dla mnie, gdyż był to dla mnie wielki sezon. Chciałem udowodnić co mogę zrobić. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy na mnie głosowali i liczę na dobry kolejny sezon. Dziękuję Mazzarriemu i całemu sztabowi, rodzinie, która zawsze była za mną oraz fanom, którzy we mnie wierzyli. Jesteśmy w kluczowym momencie sezonu i musimy skumulować naszą siłę. Przegraliśmy przeciwko głównemu rywalowi i wiemy, że teraz jest czas pokazać swoją siłę. Kolejny mecz to Lazio, musimy wygrać i pokazać jak jesteśmy dobrzy dając krok naprzód ku grze w Europie. - mówił uhonorowany Brazylijczyk

- Zanetti? To szczęśliwy moment dla niego i dla reszty zespołu. Jesteśmy za nim, ponieważ to wielki zawodnik poza faktem, że jest naszym kapitanem. To był ważny zawodnik nie tylko dla Interu, ale ogólnie dla futbolu. Wiemy, że będzie emocjonalny, tak jak wielu ludzi, łącznie z  fanami, ale jak mówiłem , to co liczy się najbardziej w sobotę, to mecz. Musimy wygrać, więc będziemy jeszcze bardziej szczęśliwsi.

- Czy zespół jest za Mazzarrim? 100%. Jeśli miałbym poprosić klub o coś, to o to by on został, ponieważ to trener który chce wygrywać i jest zły, kiedy tak się nie dzieje. Myślę, że to perfekcyjny trener dla Interu i mam nadzieję, że zostanie. Kibicuję mu. Teraz musimy wprowadzić Inter do Ligi Europy. Czy z Mazzarim możemy coś wygrać? Oczywiście, że możemy. On chce wygrywać zawsze, a kiedy nie wygramy , uczymy się kolejnego dnia na własnych błędach. Zawsze rozmawia z nami indywidualnie by pomóc zrozumieć nam nasze błędy. Z kilkoma jakościowymi dodatkami, o które poprosił klub, Inter będzie lepszy w kolejnym sezonie i walczył o wielkie nagrody jak miejsce w Champions League czy Scudetto - czyli coś gdzie Inter powinien być.

- Reakcja szatni po derbach była dobra. To mecz, którego nikt nie chciał przegrać, ale jesteśmy za trenerem. W szatni jest dobra atmosfera. Musimy podnieść się po porażce z AC Milan i myśleć o Lazio. Kiedy przegrywasz mecz, ludzie zaczynają mówić, że trener stracił szatnię, dlatego jest w furii, ale to nie prawda. Musimy być pewni tego co mamy zrobić i przenieść to w praktykę przeciwko Lazio w sobotę.

- Zanetti nie grał w derby? Wszelkie decyzje trenera podejmowane są dla dobra zespołu. Jeśli zdecydował, że on nie zagra, miał ku temu powód. Jestem pewny, że podejmuje decyzje myśląc o tym jak wygrać mecz. Derby to nie jest normalny mecz, ale trener jest świadomy tego co zrobił i co wciąż musi zrobić. Jesteśmy wszyscy za nim. Wiele można się nauczyć od Zanettiego. To niesamowity profesjonalista, we wszystkim co robi. Jego kontuzje można policzyć na jednej ręce. Szkoda, że odchodzi, ale zawsze będzie blisko zespołu. Nilton? Znam go, grałem z nim, ale to są sprawy o których rozmawiajcie z klubem.

Źródło: inter.it