Kovacić: Jestem zadowolony ze swojej gry

12 maja 2014 | 12:53 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Cichym bohaterem meczu z Lazio był Mateo Kovacić. Chorwat świetnie zaprezentował się na boisku i nic dziwnego, że jest zadowolony ze swojej gry, jak również wyniku.

- Zagraliśmy bardzo dobrze i jesteśmy szczęśliwi. Zrobiliśmy to z myślą o naszych kibicach, jak również o kapitanie - powiedział po meczu zawodnik.

Tego dnia Kovavić był w cieniu Javiera Zanettiego, którego pożegnały tłumy kibiców, piłkarze i cały klub. Dla pomocnika gra u boku Il Capitano była czymś wyjątkowym. - On jest dla mnie prawdziwym przykładem. Zawsze mi podpowiada. Cieszę się, że spędziłem część mojej kariery u boku takich ludzi jak on, czy Milito, Cambiass i Samuel. Jestem szczęśliwy, że z nim grałem - wyznał Chorwat.

Początek współpracy z Interem Mediolan nie był dla młodego piłkarza najlepszy. Gwiazda jednak zaczyna coraz mocniej świecić i powoli wyłania się jeden z liderów Nerazzurrich. - Nie lubię mówić o sobie. Cóż mogę powiedzieć... Kiedy nie grałem, to ciężko trenowałem. Zrobiłem dobrą robotę i teraz jestem zadowolony ze swojej gry. Trzeba ciężko pracować, by później grać i czerpać z tego radość - skomentował Kovacić.

Źródło: fcinternews.it

Okulary ochronne premium z uszczelką Milwaukee 4932471886

Polecane newsy

Komentarze: 7

Kiksu

Kiksu

12 maja 2014 | 12:57

to moze Kuzmanovic tez musi pogadac z Zanettim :D

Kiksu

Kiksu

12 maja 2014 | 13:13

i mamy nowa funkcje dla Zanettiego :) Terapeuta w klubie :D takie wieczorki terapeutyczne dobrze by zrobily napewno zawodnikom typu Kuzma Mudin czy Alvarez :D

turbocygan

turbocygan

12 maja 2014 | 17:35

Tylko, żeby nie popijali za mocno na tych wieczorkach terapeutycznych ;)

Larry

Larry

12 maja 2014 | 19:32

Cichym bohaterem hehe? :) nie no, bądźmy poważni, gość, który w wygranym 4-1 meczu ma 3 asysty, z czego dwie takie, jakich w życiu nie widziałem, to chyba nie taki cichy bohater ;-)

gismo

gismo

12 maja 2014 | 19:41

może w końcu zacznie więcej grać - brawo

Drakon

Drakon

13 maja 2014 | 22:35

Kiksu mimo wszystko Alvareza do Kusmy i Mudzina bym nie przyrownywal... Kovaviv w koncu sie odnalazl, lepiej pozno niz wcale :D


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich