Zanetti: Dziekuję!

Poniżej zamieszczamy treść oświadczenia Javiera Zanettiego, które pojawiło się na oficjalnej stronie Interu Mediolan:

- Drodzy Interiści i fani sportu na całym świecie: Dziękuję!

- Dziękuję za wsparcie okazywane mojej rodzinie, oraz mnie w postaci ciepłego i kochającego uścisku, a także poprzez przyjacielski stosunek i szacunek podczas mojego pożegnalnego spotkania. To piękna lekcja zarówno jeśli chodzi o sport, jak i w kwestii emocji!

- Dziękujemy!

- Podczas mojej piłkarskiej kariery wiele wysiłku wkładałem w każdy trening i mecz, w relacje z fanami, w powrót po kontuzji, a także w rozwój fundacji Pupi. Przez cały ten czas byłem przekonany, że piłka nożna to nie tylko najwspanialsza dyscyplina sportowa na świecie, oraz praca która przynosi najwięcej radości. Futbol pełni również funkcje szkoły i uczy nas pewnych wartości i uczuć, niezależnie od tego czy gramy jedynie z kilkoma przyjaciółmi, czy nasz mecz obserwowany jest przez cały świat.

- Właśnie tego nauczyłem się od swojego taty, kiedy pomagałem mu w pracy murarza. I tego nauczyliście mnie również wy dzięki waszej miłości i wsparciu!

- Drodzy Interiści. Na zawsze pozostaniecie w moim sercu, wraz z waszymi barwami, flagami i wyjątkowym stylem. Mam nadzieję służyć temu klubowi w roli dyrektora, podobnie jak robiłem to w koszulce z numerem 4 na plecach. Kapitan na boisku, jak i poza nim. W dniach wielkich zwycięstw i trofeów, a także podczas znacznie gorszych kresów zawsze trzymaliśmy się razem jako Interiści i powinniśmy to kontynuować.

- Drodzy fani reprezentacji Argentyny. Miałem ten honor, aby występować w barwach Albiceleste w roli kapitana. Podobnie jak wy czekam na kolejną wygraną i na zawsze pozostanę zwykłym kibicem, tak jak wtedy kiedy jeszcze jako dziecko podskakiwałem na kanapie po każdym strzelonym golu. 

- Drodzy koledzy z boiska, którzy żegnaliście mnie takimi samymi uściskami, jak te które towarzyszyły nam przy okazji tych wszystkich wygranych, oraz drodzy fani drużyn rywali. To sportowa rywalizacja sprawia, że zwycięstwa są tak wspaniałe, ale również pozwala pogodzić się z porażkami. Ma to wpływ na styl naszego życia. Na boisku indywidualności nie mają znaczenia, lecz liczy się drużyna.

- Raz jeszcze więc dziękuję. Kapitan pragnie was pozdrowić, jednak nie zamierza kończyć kariery. Niekończąca się gra dopiero się zaczyna. 

Javier Zanetti 4Ever

Źródło: inter.it