Opaska kapitańska czy Juventus?
Wokół Andrei Ranocchii pojawiają się pogłoski mówiące, że zawodnik nie przedłuża swojego kontraktu, ponieważ myśli już o przeprowadzce do Juventusu. Jeśli nie Juventus, to są inne kluby wymieniane przez media jak Borussia Dortmund i Atletico Madryt. Sytuacja zdaje się mieć dwa skrajnie różne scenariusze. Pierwszy z nich to odejście zawodnika, drugi pozostanie i przejęcie opaski kapitańskiej.
Kontrakt Ranocchii wygasa w 2015 roku i klub już kilka razy za pośrednictwem swoich przedstawicieli mówił o chęci przedłużenia tej umowy. Tymczasem zawodnik na ten moment chciałby skupić się na obozie przygotowawczym w Coverciano, gdzie Cesare Prandelli zdecyduje, kto znajdzie się w ostatecznej kadrze na Mistrzostwa Świata. Decyzję o podpisaniu kontraktu Ranocchia chciałby podjąć po zakończeniu turnieju na który obrońca liczy pojechać.
Interowi byłoby na rękę zrobić to jeszcze przed Mistrzostwami, ponieważ ewentualny sukces i eksplozja formy środkowego obrońcy, mogłaby wymusić polepszenie warunków proponowanej umowy. Sygnały z Interu mówią, że klubowi zależy na Ranocchii. Najpierw Piero Ausilio na niedawnej konferencji dotyczącej Cambiasso, ogłosił że:
- Andrea wie, że odnowienie kontraktu z nami to tylko formalność. Kiedy będzie gotowy, przyjdzie i podpisze. Cała odpowiedzialność leży teraz na jego barkach. Kto będzie następnym kapitanem? Nie wiem jeszcze, zdecydujemy, ale Andrea ma do tego predyspozycje - powiedział dyrektor sportowy, a kamera skierowana została wówczas na twarz uśmiechniętego szeroko Andreę, który siedział pośród dziennikarzy
Również Zanetti w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że Andrea Ranocchia, mógłby przejąć po nim opaskę kapitańską.
- Był z nami w wielu sytuacjach, wie co to znaczy nosić koszulkę Interu. Nadaje się do tej roli. Nie rozmawiałem z nim osobiście na ten temat, ale mam wiele zaufanie do niego, jest bardzo pomocny i jest gościem, którego wszyscy by słuchali.
Swoje dorzucił też Massimo Moratti:
- To bardzo dobry chłopak, który zasługuje na tego typu doświadczenie, ale to inni zdecydują.
Sam zawodnik nie daje wprawdzie definitywnej i jasnej odpowiedzi, że nie zamierza opuszczać Interu, ale kilkanaście godzin temu na swoim Twitterze napisał: "nieważne co inni mówią...miłego dnia".
Źródło: inf.własna / gds / fcinternews
czarnoniebieski
28 maja 2014 | 09:29
Jeśli na ten sezon zostanie, będzie miał wielką szansę nauczyć się więcej u boku Vidicia No coz...
Interista
28 maja 2014 | 09:39
chłopie co sie zastanawiasz, podpisuj
Interista
28 maja 2014 | 09:42
ranocchia - vidic - juan , cieakwie
Loon
28 maja 2014 | 14:18
Moim zdaniem powinien odejsc, nigdy nie bedzie world class
Matt1
28 maja 2014 | 14:53
nie przepadam za nim, ale kogo sprowadzimy w jego miejsce? W przypadku absencji Rolando, Juana czy innego obroncy kto bedzie gral z tylu?
Daniello
28 maja 2014 | 18:45
To nie jest odpowiedni gość do tej roli. Nie wygląda na kogoś, kto mógłby wstrząsnąć zespołem w trudnej sytuacji na boisku. Zdecydowanie Samir. Jeśli nie on to pomyślałbym o Vidicu
ksiazewi
28 maja 2014 | 22:16
Największy problem jest taki, że Ranocchia może tego kontraktu faktycznie nie podpisać. Jeśli byśmy go sprzedali to trudno, ale już w styczniu próbowano go na siłę wypchnąć i zlał Galatasaray. Najbardziej się obawiam tego, że może być dogadany z Juve, a tego już nie zdzierżę...
Reklama