Mancini przed meczem z Lazio

29 marca 2008 | 17:30 Redaktor: Larry Kategoria:Wywiady3 min. czytania

Jak wygląda sytuacja z Cambiasso, Cesarem, Ibrahimoviciem i Vieirą przed jutrzejszym meczem?

Cambiasso, Cesar i Vieira nie zagrają, Ibra będzie powołany.

Wielu zawodników grało w reprezentacjach w środku tygodnia. Nie lepiej byłoby dać im odpocząć?

Ci, którzy zagrali w reprezentacjach, pojadą z nami do Rzymu, a ci, co nie grali, zostaną w Mediolanie. Dopiero dzisiaj wszyscy razem się spotkali, bo zawodnicy wracali ze zgrupowań w grupach, ale myślę, że niektórym dobrze zrobił mecz dla drużyny narodowej.

Wygląda na to, że wielu kibiców Lazio nie chciałoby wcale oddać 3 punktów Interowi, co nie byłoby dobrym wynikiem dla Romy. Co o tym myślisz?

Żaden piłkarz nie wychodzi na murawę, żeby przegrać. Jedziemy do Rzymu, gdzie staniemy naprzeciw świetnemu zespołowi, który jest w wysokiej formie i zdajemy sobie sprawę, że to będzie bardzo ciężki mecz. W każdym razie, jakbyśmy nie zagrali, musimy wygrać za wszelką cenę.

Massimo Moratti potwierdził wczoraj, że Mancini pozostanie trenerem Interu. Co o tym myślisz?

Cieszy mnie ta wypowiedź, ale nie była ona potrzebna, bo już wcześniej sobie to wyjaśniliśmy. Dokładnie wiem, czego on oczekuje.

Jak się czuje zespół w tak szczególnym, ciężkim momencie?

Ciężko byłoby, gdybyśmy byli 4 punkty za Romą, a jesteśmy 4 przed, w dodatku dwa ostatnie mecze były dość dziwne. Mamy do rozegrania 8 spotkań i możemy je wszystkie wygrać. Ważne jest, żeby do przyszłego tygodnia wyleczyli się kontuzjowani piłkarze. Nie wydaje mi się, żeby były powody do obaw. Nawet gdy mieliśmy dużo większą przewagę nad Romą mówiłem, że jeszcze daleko do ostatecznych rozstrzygnięć.

Jak się ma Ibra?

Był u lekarza na kilku badaniach i dostał wytyczne jakie ćwiczenia musi wykonywać w najbliższych dniach, aby dojść do siebie. Ostatnio wrócił mu dobry humor i przez ostanie 3 dni trenował bardzo dobrze. Jestem przekonany, że już za chwilę znów będzie naszym kluczowym piłkarzem, jeśli tylko dalej będzie pracował tak ciężko jak, jak obecnie.

A co z Dejanem Stankoviciem?

Stanković zagrał doskonałe spotkanie z Juventusem. W ostatnim czasie doskwierał mu ból, który był oczywiście dla niego problemem w grze. Weźcie pod uwagę, że Stanko leczył kontuzję przez 2 miesiące i robił wszystko, żeby jak najszybciej wrócić. Wrócił bardzo szybko, nawet trochę za szybko, ale nawet grając na nienajwyższym swoim poziomie, jest nam bardzo potrzebny.

Powinien grać teraz jak najwięcej, czy lepiej żeby odpoczął?

Pojechał na mecz reprezentacji nie wiedząc, czy zagra. Zagrał 75. minut, więc czuł, że jest w stanie to zrobić. Najważniejsze to jutro wygrać, później będziemy mieli dużo czasu na doprowadzenie kontuzjowanych zawodników do pełnej sprawności fizycznej.

Czy bez Cambiasso, przed formacją defensywną zobaczymy właśnie Stankovicia, czy raczej Javiera Zanettiego, którego próbowałeś już wcześniej na tej pozycji?

Dejan może zagrać na każddej pozycji w pomocy. Jego problemy w tym roku wynikają tylko i wyłącznie z dużej ilości kontuzji. To jedyny powód jego wahań formy. W każdym razie, obaj mogą grać przed formacją obronną, mimo że mają różne charakterystyki. Obaj są dla nas na pewno kluczowymi zawodnikami.

Przeciwko Juve ogląaliśmy Maniche`a tkiego, jakiego wszyscy chcemy oglądać. Zgadzasz się?

Pomijając nawet jego bramkę i to, że trafł w słupek, zagrał bardzo dobrze. Jest coraz lepszy. Może być dla nas bardzo ważnym zawodnikiem w tych ośmiu ostatnich meczach.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich