Jonathan: Mogę grać zarówno dla Włoch, jak i Brazylii
Mimo usilnych starań Jonathan nie wystąpi na zbliżających się Mistrzostwach Świata. Zawodnik Interu zgłaszał swój akces, aż do 2 reprezentacji - Brazylii i Włoch. Ostatecznie jednak ani Cesare Prandelli, ani Luis Felipe Scolari nie zdecydowali się na niego postawić:
- To prawda, że mogłem zostać powołany do reprezentacji Włoch, jednak ostatecznie do tego nie doszło i dobrze mi z tym. Teraz pragnę otrzymać szansę w kadrze Brazylii po Mistrzostwach Świata. Być może Prandelli to zrozumiał. Jestem Brazylijczykiem i pragnę grać na Mundialu w barwach Canarinhos. Jako piłkarz mógłbym jednak skorzystać z propozycji Italii jeśli oznaczałoby to udział w wielkim turnieju. Trener Prandelli chyba nie do końca wierzył, że jestem w pełni przekonany do tego pomysłu. W 100% czuję się Brazylijczykiem, jednak w Mediolanie jestem szczęśliwy.
Źródło: football-italia.net
stary ubek
10 czerwca 2014 | 17:49
Nikt cie nigdzie nie chce Pajacu!
Mos
10 czerwca 2014 | 18:42
letni
Valrin
10 czerwca 2014 | 19:27
Co za typ, z tych slow wynika, ze on nie zdaje sobie po prostu sprawy ze jest dupiaty i nie nadaje sie do reprezentacji. ;d
domi
10 czerwca 2014 | 20:14
Ale nigdy nie zagrasz.
Darkos
10 czerwca 2014 | 22:22
Co za młot...
Loon
11 czerwca 2014 | 03:20
ta wypowiedz jest tak bardzo brazylijska, ze bardziej sie nie da :D
kruk12
11 czerwca 2014 | 17:12
Reprezentacja? Mierz siły na zamiary Jony.
Reklama