Palacio: Jestem gotowy!

Rodrigo Palacio może mówić o sporym pechu. Napastnik Interu wydawał się być pewniakiem do gry w podstawowym składzie w zespole Alejandro Sabelli, jednak z powodu kontuzji został zmuszony do opuszczenia pierwszego meczu z Bośnią i Hercegowiną. Podczas konferencji prasowej, Palacio zapewnił jednak, że jest już gotów do gry i liczy na występ przeciwko Iranowi:

- Dzisiaj czułem się już bardzo dobrze i po raz pierwszy z pełnym obciążeniem trenowałem z drużyną. Wierzę, że mój uraz to już przeszłość. W porównaniu do Mundialu z 2006 roku mam znacznie więcej doświadczenia. Po moim przybyciu do Europy poprawiłem się w taktycznych aspektach gry. 

- Moje relacje z trenerem Sabellą oceniam jako bardzo dobre. Zgadzam się z jego decyzjami, a zmiany dokonane w meczu z Bośnią okazały się słuszne i przełożyły się na poprawę naszej gry. Atmosfera na Maracanie była niesamowita. Zawsze kiedy dostaję okazję gry dla reprezentacji Argentyny, staram się dawać z siebie jeszcze więcej niż w Interze. 

- Kiedy doznałem kontuzji obawiałem się, że będzie to coś poważniejszego, jednak doktor szybko mnie uspokoił. Moje boiskowe zadania? Mogę zastąpić kogoś z trójki Aguero, Messi, Higuain. Staram się być zawsze w pełnej gotowości do gry. 

- Generalnie Mistrzostwa Świata stoją na znakomitym poziomie. Wiele spotkań jest bardzo zaciętych, a końcowy rezultat do samego końca jest niewiadomą. Zaskoczyła mnie wysoka porażka Hiszpanów. Zwycięstwo z Iranem może zapewnić nam awans i tym samym dać trenerowi Sabelli możliwość do wprowadzenia pewnych zmian podczas trzeciego spotkania. Cały czas bowiem staramy się rozwijać. Wygrana z Bośniakami zdjęła z naszych barków część presji jaka na nas ciążyła.

Źródło: sempreinter.com