Kolumbia gra dalej

29 czerwca 2014 | 00:05 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Przed chwilą poznaliśmy kolejnego ćwierćfinalistę brazylijskiego Mundialu. Do gospodarzy dołączyła reprezentacja Kolumbii. Podopieczni trenera Jose Pekermana pokonali Urugwaj 2 - 0, dzięki dwóm trafieniom zjawiskowego Jamesa Rodrigueza.

Udział w historycznym sukcesie Kolumbii miał także Fredy Guarin, który w 81 minucie zmienił Cuadrado. Po wejściu na boisko nie wyróżnił się jednak niczym specjalnym. 53 minuty w barwach Urugwaju rozegrał Alvaro Pereira. Piłkarz starał się aktywnie uczestniczyć w poczynaniach ofensywnych swojego zespołu, jednak w defensywie miał spore problemy z dwójką Zuniga - Cuadrado, która kilka razy zrobiła z niego przysłowiowy wiatrak. W ćwierćfinale rywalem Kolumbijczyków będzie Brazylia.

Kolumbia 2-0 Urugwaj (2-0)
Bramki: James Rodríguez 28, 50

Kolumbia: 1. David Ospina - 18. Juan Camilo Zúñiga, 2. Cristián Zapata, 3. Mario Yepes, 7. Pablo Armero - 11. Juan Guillermo Cuadrado (81, 13. Fredy Guarín), 8. Abel Aguilar, 6. Carlos Sánchez, 10. James Rodríguez (85, 19. Adrián Ramos) - 9. Teófilo Gutiérrez (68, 15. Alexander Mejía), 21. Jackson Martínez

Urugwaj: 1. Fernando Muslera - 22. Martín Cáceres, 13. José María Giménez, 3. Diego Godín, 6. Álvaro Pereira (53, 18. Gastón Ramírez) - 16. Maxi Pereira, 20. Álvaro González (67, 8. Abel Hernández), 17. Egidio Arévalo, 7. Cristian Rodríguez - 21. Edinson Cavani, 10. Diego Forlán (53, 11. Christian Stuani)

Żółte kartki: Armero - Giménez, Lugano

Sędzia: Björn Kuipers (Holandia)

 

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 3

MrGoal

MrGoal

29 czerwca 2014 | 00:47

Nie macie wrażenie, że te mistrzostwa okrutnie weryfikują wartość kadry Interu? Dorabiamy często teorie, że ten czy tamten to świetny grajek tylko potrzebuje szansy a tymczasem : Ranocchia i Jesus nawet nie załapali się do kadry, Jonathan tym bardziej, Campagnaro, nasza ostoja przez część sezonu gra w kratkę, Alvarez pełni rolę marginalną, nasza gwiazda Palacio również jest dużo bliżej ławki niż boiska,Icardi się nie załapał, Guarin gra ogony w rewelacyjnej Kolumbii, Kovacic, nasz największy talent zagrał raz, katastrofalnie słabo i powędrował na ławkę a w jego miejsce raz pojawił się nawet Pranjic(!!!). Jeden Nagatomo był mocnym graczem pierwszego składu swojej reprezentacji. Obraz nędzy i rozpaczy!

Klinsi64

Klinsi64

29 czerwca 2014 | 10:13

z BVB grają tylko Hummels i Sokratis ;) pewnie że jest to jakiś wyznacznik wartości kadry,ale także zamożności portfela,sprawności organizacyjnej i przede wszystkim orientacji na rynku młodych talentów.Czemu w tym zalewie różnej maści juniorów,nie potrafimy wyłowić perełek takich jak słynny już "Dżejms" Rodriguez,Cuadrado,Iturbe,J.Gimenez i wielu,wielu innych?


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich