Schelotto: Moja przyszłość nie zależy ode mnie

5 lipca 2014 | 21:43 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Wywiady2 min. czytania

Ezequiel Schelotto nie uczestniczył w pierwszych zajęciach zespołu Interu po wakacyjnej przerwie. Nie wiadomo zresztą czy Argentyńczyka ujrzymy jeszcze kiedykolwiek w czarno - niebieskiej koszulce, gdyż najprawdopodobniej jego przyszłość związana będzie z zespołem Parmy. Sam zawodnik przyznaje jednak, że póki co żadne decyzje jeszcze nie zapadły.

Inter i Parma dyskutują na temat Twojego definitywnego powrotu na Stadio Ennio Tardini?

- Tak to prawda, że trwają rozmowy między klubami, jednak nic więcej nie wiem. Wypożyczenie do Parmy się zakończyło, więc to normalne, że muszę powrócić do klubu do którego należy moja karta. W tym wypadku jest to Inter. Mój kontrakt obowiązuje jeszcze przez 3 lata i zobaczymy jakie plany klub ze mną wiąże. Wakacje dobiegły końca, jednak nie byłem w stanie stawić się wczoraj w Pinetinie. Rozmawiałem o tym z Ausilio i otrzymałem od niego zgodę. Zobaczymy jakie decyzje zapadną.

Gdzie spędzisz następny sezon?

- Póki co chcę zobaczyć jakie plany wobec mojej osoby ma trener i klub. Wiele razy już powtarzałem, że jestem szczęśliwy, że otrzymałem szansę noszenia koszulki Interu, który jest jednym z największych klubów świata. Udało mi się zdobyć ważnego gola w Derbach Milanowi. Za każdym razem kiedy jestem w Mediolanie ludzie pamiętają o tym i wiedzą, że dla tej koszulki dałem z siebie wszystko. Kiedy ktoś docenia twój wkład to oznacza, że pracowałeś dobrze. W zeszłym sezonie przybył nowy trener i ja zaakceptowałem jego wybory. Dlatego też obrałem inną drogę. Trafiłem do Parmy, gdzie odzyskałem pewność siebie. Teraz ponownie jestem w Interze, jednak moja przyszłość nie zależy ode mnie. Jako piłkarz zawsze jestem do dyspozycji i zawsze daje z siebie wszystko.

Czy miałeś już okazję porozmawiać z Mazzarrim?

- Nie znam go i nie mieliśmy okazji porozmawiać choćby przez sekundę. To jednak wielki trener, który udowodnił, że zasługuje na pracę w Interze.

Kiedy zobaczymy Cię w ośrodku treningowym?

- Za jakiś czas. Obecnie zawodnicy przechodzą jakieś testy. W niedzielę lub poniedziałek przyjdzie kolej na mnie.

W Appiano nie zobaczymy już Javiera Zanettiego, który jest Twoim idolem. Jak oceniasz emeryturę Il Capitano?

- Jest mi przykro, że tak wielki człowiek i piłkarz jak Zanetti odszedł z futbolu. Każdy doskonale pamięta ile dał temu klubowi. Cieszę się, że pozostanie w Interze w innej roli.

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 1


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich