Fassone: Ktoś będzie musiał odejść

Marco Fassone w towarzystwie dyrektora finansowego Interu, Michaela Williamsa pojawił się dziś w Pinzolo. Dziennikarze nie mogli odmówić sobie okazji, aby porozmawiać z tym pierwszym na temat działań klubu na rynku transferowym.

Sprawa transferu M'Vili chyba wreszcie dobiegła końca...

- Lepiej dmuchać na zimne. To były trudne negocjacje, jednak doszliśmy do porozumienia ze wszystkimi zainteresowanymi stronami i teraz brakuje nam już tylko kilu detali, aby formalnie zamknąć transakcje. Wszyscy w 100% popierają tę strategie. Mazzarri również. On na pewno nie stanowił problemu podczas negocjacji.  

Jak wygląda sytuacja Medela?

- Sytuacja ewoluuje o czym zresztą pisaliście w ciągu ostatnich kilku dni. Mam nadzieję, że już wkrótce wszystko nabierze realniejszych kształtów, chociaż niekoniecznie będzie to kwestia kilku dni. Pragniemy osiągnąć  porozumienie z Cardiff, gdyż naprawdę podoba nam się ten zawodnik.

Czy Rolando powróci do Interu?

- Ausilio nad tym pracuje. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja.

Jovetić jest celem transferowym Interu? Na ile procent oceniłbyś szansę jego przybycia?

- Powiedziałem już wystarczająco dużo. Okienka transferowe jest długie i istnieje wiele możliwości działania. Nie będę podawał żadnych procentów. Potwierdzam słowa Ausilio. 

Jak prezentuje się zespól w Pinzolo? Jakie są wrażenia prezydenta Thohira?

- Thohir czuję, że tak naprawdę to jest jego pierwszy sezon. Do każdego dnia podchodzi z ogromną pasją. Przy tej okazji chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego jego ojcu który musiał poddać się operacji. Prezydent nabiera doświadczenia. On wręcz zaraża nas swoją pasją.

Jak ocenia dotychczasowe przygotowania Walter Mazzarri?

- Trener wydaje mi się być spokojny. Zaakceptował w pełni projekt klubu i jest świadomy jego wszystkich aspektów. Pracuje z normalną dla siebie determinacją i profesjonalizmem.

Jak wiele brakuje do odnowienia kontraktu Ranocchii?

- On jest usatysfakcjonowany. Cieszy go fakt spotkania z drużyną i trenerem. Miejmy nadzieję, że rozmowy nie potrwają długo.

A co ze sprzedawaniem? Kto odejdzie? Alvarez, Guarin, Taider?

- Oni wszyscy są częścią Interu i tak długo jak z nami pozostają będą dawać z siebie wszystko. Również w tej kwestii Ausilio działa jednak bardzo aktywnie i ze wzgledu na Finansowe fair Play kogoś będziemy musieli poświęcić.

Jaki Inter rodzi się na naszych oczach? Jakie cele stoją przed tym zespołem? 

- Mój staż w Interze wciąż jest niewielki. To dopiero mój trzeci rok, jednak mam świadomość, że pewien niezwykły cykl dobiegł końca i naszym zadaniem jest rozpoczęcie nowego. Mam nadzieję, że będzie to inny zespól, jednak równie ekscytujący. Będziemy rywalizować w Europie i chcemy tam pozostać. W zeszłym roku nie byliśmy zachwyceni faktem grania wyłącznie we Włoszech i zapewne podobne odczucia mieli też fani.

Źródło: sempreinter.com