Co dalej z Cordobą?
Dość nieoczekiwanie jedną z ofiar indonezyjskiej rewolucji w Interze stał się Ivan Cordoba. Po tym jak Erick Thohir uznał, iż funkcja kierownika zespołu nie będzie dalej potrzebna Kolumbijczyk stał się bezrobotny.
La Gazzetta dello Sport donosi, że Nerazzurri zaproponowali jednemu ze swoich bardziej zasłużonych graczy pracę przy młodzieżowej Akademii Interu, jednak ten miał ją odrzucić. Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się więc scenariusz w którym Cordoba pożegna się z klubem, którego barwy jako piłkarz reprezentował w 453 oficjalnych meczach.
Źródło: sempreinter.com
GorącyRosołek
26 lipca 2014 | 18:30
Jak co dalej? Niech wypierdala razem z całą kliką Morattiego. Fachowcy od zbijania piątek, a potem dziura budżetowa.
Rizzo
26 lipca 2014 | 19:01
Można uważać, że jego funkcja jest niepotrzebna, co więcej, ja sam tak uważam, ale obrażanie Cordoby to błazenada. Był fachowcem, od zdobywania trofeów
Klinsi64
26 lipca 2014 | 20:57
po co przyjmować nową fuchę,lepiej odprawę odpowiednio dużą wydoić
granitxhaka
26 lipca 2014 | 21:48
Chyba tylko na boisku był z niego pożytek
Morfo
26 lipca 2014 | 23:14
Od Cordoby to się odpierd@!cie, bo wtedy kiedy on wymiatał to wiekszosc kibicow tego portalu była u Komunii. Nie chce trenowac trampkarzy to podziekowac z kultura i dalej isc
Drakon
27 lipca 2014 | 10:56
Jak trzeba cos robic oprocz siedzenia na dupie i zbijania hajsu to oczywiscie sie nie podoba. Wyjebac bez zadnego sentymentu, nie hodowac pijawy.
Giacomo
27 lipca 2014 | 12:11
Zajebistą fuchę miał, siedział se obok trenera na ławie, mecze za darmo, biletów nie trza kupować a hajsy leco :D Ale się skończylo :D
Reklama