Mazzarri: Dobry mecz
30 lipca 2014 | 18:03 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Walter Mazzarri był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w starciu z Manchesterem United. Szkoleniowiec Nerazzurrich jest zdania, że korzystne rezultaty uzyskiwane w spotkaniach z europejskimi potentatami powinny pozytywnie wpłynąć na jego zespół:
- Z naszej strony mecz wyglądał bardzo dobrze. Gra była odpowiednio wyważona i podobało mi się nastawienie zespołu.
- Przyjemnością było dla mnie oglądanie powitania Nemanji Vidicia przez fanów United. Tego typu rzeczy są dobre dla całego futbolu. To było wspaniałe wydarzenie dla kibiców.
- Zawsze twierdziłem, że wyżej od rezultatu cenię sposób gry. Teraz będziemy chcieli dobrze zaprezentować się przeciwko Romie. Jeżeli tylko będzie to możliwe to chciałbym żeby zawodnicy wywalczyli jakieś punkty. To dobrze wpłynie na ich mentalność co może mieć przełożenie kiedy przyjdzie nam się bić w prawdziwych rozgrywkach.
Źródło: football-italia.net
bies
30 lipca 2014 | 18:28
"z naszej strony mecz wygladal bardzo dobrze" ... ty to masz Walter ciezki dowcip "wyzej od rezultatu cenie sposob gry" ... no to "milo" z twojej strony
Internaldo
30 lipca 2014 | 18:54
Ja tam wole brzydką grę i korzystny rezultat. Najlepiej niech grają dobrze z efektem, a nie dobrze ale z porazką....
Darkos
30 lipca 2014 | 20:26
Widział ktoś kiedykolwiek niezadowolonego Mazara? On po każdym meczu gada tylko same pierdoły... Marzy mi się trener z jajami, ale to najwcześniej w przyszłym sezonie...
zahor
30 lipca 2014 | 20:38
Macar był niezadowolony przez pierwsze X meczów zeszłego sezonu, łudząc się, że ci ludzie zaczną grać. Potem uświadomił sobie, że Kuzmanovic jednak nie jest Behramim, Belfodil Benzemą a Jonathan Maiconem. Wtedy był zadowolony juz po każdym meczu.
anor
30 lipca 2014 | 20:58
Widac zmianę w Mazzarrim nawet Thohir przyznał, że da się z nim pożartować. Pierwszy sezon był pod ogromną presją bo wyników chciał kazdy na miare 2010, a do grania dali mu same łamagi. Wykręcił w miarę wynik zaufali mu przedłużając kontrakt i zobaczymy co wyjdzie. Zeszłoroczne sparingi dostawalismy wpierdole od kazdego i tak to nie ma znaczenia
kruk12
30 lipca 2014 | 21:16
Sparingi sparingami. Nie patrze zbytnio na nie. Ale czekam na nowy sezon. Nie liczę na LM, pierwszą trójkę itd. ale na zespół walczący i zaangażowany. W tamtym sezonie niestety tego nie było.
Reklama