Garść transferowych informacji
Oto mała kompilacja najnowszych informacji dotyczących możliwych transferów z udziałem Interu.
Biabiany - Według Alfredo Pedulli, Inter myśli o powrocie Biabianego w połowie sierpnia. Nie można wykluczyć, że w transfer zostanie właczony Ruben Botta. Argentyńczyka chce jednak Torino i Cagliari.
Bessa - Brazylijczyk, który spędził ostatnie miesiące w Sparcie Rotterdam jest bardzo bliski transferu do Bologny.
Guarin - możliwe pozyskanie przez Manchester United Arturo Vidala, może sprawić że Juventus sięgnie po Kolumbijczyka z Interu. Według dziennika "Metro" - United wybrali już nawet numer dla Chilijczyka, ma on grac z 7 na plecach.
Osvaldo - to niemal pewne, że ten napastnik zagra niebawem w Interze. Pozostaje już tylko czekać na jego przylot do Mediolanu. Ma to nastąpić w przyszły wtorek lub środę. Wszystko zależy od daty powrotu drużyny ze Stanów Zjednoczonych. Inter za darmo wypożyczy napastnika z opcją wykupu za 7 milionów. Zarabiać ma 2 miliony euro plus możliwe bonusy.
Medel - podobnie jak Osvaldo, można być niemal pewnym transferu tego gracza do Interu. Oczekiwania Cardiff to 9 milionów, Inter oferuje 7 plus 2 miliony bonusu, jeden za wygranie LE, drugi za kwalifikację do tych rozgrywek.
Źródło: inf.własna /gds/ fcinternews.it
yoda79
1 sierpnia 2014 | 10:59
Biabany'ego nie chcę, naoglądalem sie jego dryblingów w kierunku trybun.
Klinsi64
1 sierpnia 2014 | 11:12
ponoć kwoty za Osvaldo mają być sporo mniejsze ;) a Medel rezygnuje z 500 tysięcy :D
Klinsi64
1 sierpnia 2014 | 11:14
ponoć kwoty za Osvaldo mają być sporo mniejsze ;)
Darkos
1 sierpnia 2014 | 11:24
Jest Bessa. Dawno nic nie słyszałem o tym chłopaku. Ciekawe czy wyjdzie jeszcze na prostą po tej kontuzji. Najlepszy młodzik i główny architekt zwycięstwa w młodzieżowej LM
ksiazewi
1 sierpnia 2014 | 14:11
Jeśli nie ma uzasadnienia o konieczności posiadania odpowiedniej ilości wychowanków na przyszły sezon, to kompletnie nie rozumiem zamiany Botty na Biabianego...
Daniello
1 sierpnia 2014 | 14:17
Gdyby nie ta okropna kontuzja dwa lata temu, dzisiaj Bessa mógłby być tyle warty co Kovacic.
Reklama