Cesena i Latina po Mudingayia
Gaby Mudingayi na mapie Interu Mediolan jest zawodnikiem-zagadką. Większość kibiców zastanawia się w jakim celu na Giuseppe Meazza ten piłkarz w ogóle trafił.
Tymczasem po wygaśnięciu kontraktu z Interem, zawodnik wciąż szuka nowego pracodawcy. Są szanse, że obejrzymy jego kolejne popisy w barwach beniaminka z Ceseny lub rewelacji Serie B - Latiny.
Źródło: Sempre Inter
Matt1
11 sierpnia 2014 | 13:37
byl lepszy od Muntara czy Marigi. Pewnie gdyby nie te kontuzje wygryzlby Kuzmanowicza
bies
11 sierpnia 2014 | 20:42
o ho ... gdyby nie kontuzje ... co to byl by za DUET kuzmanovic - mudingay ... az strach myslec
pasek_9
12 sierpnia 2014 | 10:51
Popis transferowy naszego zarządu...
Feldmman
12 sierpnia 2014 | 11:31
Musimy wybaczyć. To był wtedy Branca.
Hagaen
13 sierpnia 2014 | 21:27
Toż to klejnot koronny polityki transferowej ostatnich lat Panowania Jego Wysokości Morattiego, a ów owoc zdobyty został przez jubilera Jego Wysokości, Marco Brankę...
Reklama