Biabiany odrzuca oferty z Anglii i Niemiec
Wszystkie drogi prowadzą do Jonathana Biabiany’ego - francuski skrzydłowy, pochodzący z Gwadelupy może okazać się ostatnim elementem układanki Interu na zbliżający się sezon 2014/2015.
Transfer wydawał się bliski finalizacji w ostatnich kilku dniach i teraz Piero Ausilio posiada w swoim rękawie jeszcze jedną kartę – zgodę samego gracza, który dorastał w Interze oraz grywał w pierwszej połowie sezonu 2010/2011 pod wodzą Rafy Beniteza.
Jak podaje Rai Sport, Biabiany chce wrócić do swojego macierzystego klubu do tego stopnia, iż odrzuca wszystkie oferty pochodzące z Anglii i Niemiec. Skrzydłowy z Parmy dał słowo Interowi, który chcąc sfinalizować transfer musi poczekać na sprzedaż kilku graczy z Fredym Guarinem na czele listy.
Źródło: fcinternews.it
domi
13 sierpnia 2014 | 14:40
Będzie to będzie ;d
Morfo
13 sierpnia 2014 | 17:17
Powrót jeżdca bez głowy, pamietam jak grał u Nas i przeciwko nam (cos tam strzelił). Biegac to on potrafi, zamet sieje ale to nie ta klasa co Cerci czy Cuadrado - takich bym ściągał
Reklama