Mazzarri: Nie daliśmy im realnych szans
W czwartek Inter rozegrał sparing z PAOK. Mecz nie był porywający i zakończył się bezbramkowym remisem. Poniżej prezentujemy zapis wypowiedzi jakich udzielił po spotkaniu trener Walter Mazzarri.
- Byliśmy lepiej zorganizowani w defensywie niż podczas meczu we Frankfurcie. Byliśmy czujni i zagraliśmy lepiej.
- Celem było również zwiększenie czasu gry takich zawodników jak M'Vila i Kovacić. To miało na celu ułatwienie im drogi do pełnej sprawności. Muszę przyznać, że z tego zakresu pracy jestem zadowolony.
- Mieliśmy debiut Osvaldo, który zaczął solidne treningi kilka dni temu. Jestem szczęśliwy, że udało nam się go dzisiaj zobaczyć na boisku.
- PAOK nigdy nie grał trzema zawodnikami z przodu i starali się nas tym zaskoczyć. Z pewnością przeanalizowali naszą i chcieli przysporzyć nam trudności. My jednak jesteśmy gotowi na takie sytuacje. Nasz system jest dostosowany do tego i chłopcy dokładnie wiedzieli co maja robić. Być może PAOK był dzisiaj od nas agresywniejszy, ale nie daliśmy im żadnych realnych szans.
- Musimy dobrze przepracować ten tydzień, zachować czujność i koncentrację. To nigdy nie jest łatwe. Mecze towarzyskie okazały się bardzo przydatne. Nie możemy lekceważyć naszych kolejnych rywali - Islandczyków. To istotne, by dobrze pokazać się na wyjeździe i zebrać siły do rewanżu bez żadnych zmartwień.
Źródło: inter.it
Piter
15 sierpnia 2014 | 02:03
Z ostatnich wypowiedzi Mazzarriego wyczuwam lekką obawę przed sezonem, chcę się mylić, ale to nie daje mi spokoju. Mówił coś o tym, że nie jesteśmy tacy świetni, skoro jesteśmy i jest to oczywiste, a teraz chce zachować czujność i koncentrację, tak jakby się czegoś obawiał. Wiem, że te moje wypociny podchodzą pod spisek niczym Luciano Moggi, ale lekko obawiam się o Inter, lecz patrząc na fachowca WM nie powinienem czuć tego strachu. Forza Inter
Loon
15 sierpnia 2014 | 06:56
hohohohoho, mocne słowa jak na remis ze szczakowianką jaworzno
kanonier940106
15 sierpnia 2014 | 09:29
równie dobrze moglismy przegrac a gra zespołu idzie jak krew z nosa
Nerazzurri96
15 sierpnia 2014 | 09:59
W defensywie faktycznie wyglądało to nieźle, ofensywa nie istniała natomiast w ogóle, dopiero po wejściu Osvaldo nieco się ruszyło i w sumie nawet przyzwoicie Dani grał.
martins2000
15 sierpnia 2014 | 10:18
Jak ma ofensywa grać dobrze jak na 18 metrze podajemy w lewo do Nagatomo lub w prawo do Jonathana i tak przez 90 minut,nic nie zmienił,nic nie poprawił,gramy jak w zeszłym sezonie,wiecie dlaczego nie przepadam za Mazzarrim?,nie dlatego,że to przeciętny trener,nie dlatego,że to włoska konserwa ale dlatego,że to krętacz jakich mało...
MrGoal
15 sierpnia 2014 | 12:22
Wskazywanie jakichkolwiek plusów po tym meczy to zwykłe zakłamywanie rzeczywistości. Połowa drużyny przyjęcie na 1,5 metra, tylko Hernanes i M'Vila byli w ogóle zainteresowani graniem piłki do przodu, reszta tylko do tyłu. Kovacic wykonał więcej prostopadłych podań do Handanovica niż do Icardiego. Tempo gry jak w ekstraklasie. Sparing sparingiem, traktuję je od zawsze z dużym dystansem, no ale ten wczorajszy to były jakieś jaja. (Czy w najbliższych 30 latach Nagatomo wypracuje jakiś zwód?)
Reklama