Mazzarri: Guarin dostanie swoje szansę

W rozmowie ze Sky Sport Italia, Walter Mazzarri kolejny raz mówił o projekcie nowego Interu i planach przyszłość. Włoch powrócił również do oceny inauguracyjnego starcia z Torino, a także wypowiedział się na temat niedawno zamkniętego okienka. Mazzarri wziął w obronę Frediego Guarina i zapewnił, że cieszy go możliwość dalszej współpracy z Kolumbijczykiem:  

- Rozmawiałem z naszymi fanami i mają oni bardzo jasne wymagania. Mówiliśmy o tym co do tej pory osiągnąłem w swojej karierze. Cały czas brakuje mi Scudetto, jednak mam nadzieję, że szybko wypełnię tę lukę. Póki co jesteśmy dopiero na początku nowego cyklu. Naszą pracę rozpoczęliśmy od stworzenia zwycięskiej mentalności i poprawy organizacji. Postawiliśmy na młodzież, która stanowi przyszłość Interu. To są zatem nasze najbliższe cele.

- Klub funkcjonuje według określonych zasad i reguł, więc naszym obowiązkiem jest ich zaakceptowanie. Wszyscy starają się pracować jak najlepiej. Staramy się stworzyć konkurencyjny zespół i bardzo zależy nam na tym, aby nikomu nie brakowało odpowiedniej motywacji. Zbyt duża ilość zawodników niekoniecznie dobrze wpływa na ten aspekt, więc zależało nam na uszczupleniu kadry. O to czy tematy Boriniego i Lavezziego powrócą już w styczniu proszę pytać naszych dyrektorów. Okienko transferowe jest już zamknięte. W środę wracamy do treningów i nie będziemy myśleć już o transferach. Cała nasza uwaga skupi się na kolejnych spotkaniach.

- Musimy pamiętać, że w meczu biorą udział dwie drużyny. Potencjał Torino, umiejętności Ventury i znacznie mniejsza presja miały wpływ na przebieg ostatniego spotkania. W konsekwencji uważam, jednak że szklanka jest do połowy pełna. Przekonamy się ilu zespołom uda się wygrać na Stadio Olimpico. Nie lekceważyliśmy przeciwnika, dlatego remis uważam za korzystny rezultat. Kiedy nasza forma wzrośnie, a do dyspozycji będę miał już wszystkich graczy, szczególnie w ataku to jestem przekonany, że zaczniemy grać bardziej atrakcyjnie.

- W rozgrywkach europejskich każdy otrzyma szansę zaprezentowania swoich umiejętności. Sam podejmują wszystkie decyzje i nikt nie ma na nie wpływu. Jeżeli Fredy Guarin udowodni, że gra należy mu się bardziej, niż innemu zawodnikowi to nie widzę problemu w daniu mu szansy. Kiedy sezon rozkręci się na dobre i będziemy grali co 3 dni to pojawią się pewne problemy i sytuacje losowe. Mam do dyspozycji 23 zawodników do gry na trzech frontach i jest to wystarczająca ilość. Wracając do Guarina to on zawsze chciał pozostać w Interze. Jego obecność na rynku transferowym to efekt decyzji władz klubu. Jestem bardzo szczęśliwy, że Fredy pozostał w Mediolanie i że będę miał go do dyspozycji.

- Guarin w poprzednim sezonie najlepiej prezentował się za plecami napastników. Powinniśmy próbować go właśnie jako ofensywnego pomocnika. Traquartista lub czwarty atakujący. W tych rolach sprawdza się najlepiej. Na innych pozycjach na których mógłby grać, więcej zależeć będzie od Kovacicia i Hernanesa. Dlatego uważam, że Guarin najgroźniejszy będzie jako dodatkowy napastnik, bliżej bramki rywali, gdzie będzie miał więcej swobody.

- W moim zawodzie sytuacja zmienia się diametralnie z meczu na mecz. Raz masz okazję do świętowania, by już za tydzień wpadać w depresję. Na chwilę obecną uważam, że Turyn to jedno z najtrudniejszych miejsc w początkowej fazie sezonu. Torino na na koncie 3 oficjalne mecze więcej i są bardziej zgranym zespołem na ten moment. Zobaczymy jak innym zespołom pójdzie w rywalizacji z drużyną Ventury. Na to potrzeba jednak czasu. Mieliśmy w tym meczu swoje problemy. Tylko w 50% sprawny był Osvaldo i musiałem obchodzić się z nim bardzo ostrożnie, żeby nie pogorszyć jego sytuacji. Ostatecznie opuścił on zgrupowanie kadry z powodu problemów zdrowotnych. Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, powinniśmy szanować remis z Torino. Jeżeli mamy już krytykować drużynę to musi być to krytyka konstruktywna.

- Aby sprawiedliwie oceniać poczynania poszczególnych klubów na rynku transferowym trzeba zobaczyć na ich sytuację w końcówce ubiegłego sezonu. Pierwsza trójką jest zdecydowanie najmocniejsza ale nie wolno lekceważyć naszych ruchów. Świetny sezon miała Fiorentina, a nie wolno zapominać również o Milanie. Ciężko jest mi więc oceniać. Moim zadaniem jest w tej chwili wyciśniecie wszystkiego co najlepsze z graczy, których mam do dyspozycji. 

Źródło: inter.it