Konferencja prasowa z Cuperem

6 lipca 2007 | 15:45 Redaktor: Rizzo Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Konf. prasowa z Mr. Cuperem przed meczem z Bologną, którego wynik znamy:). Oto ona:

Mecz Interu z Newcastle rozstrzygnie wiele w Lidze Mistrzów. Czy Bologna jest w stanie zmienić cokolwiek z pomieszać szyki?
To bardzo ważny mecz. Jesteśmy trzy punkty za Juventusem i musimy co najmniej te trzy punkty odzyskać. Każdy mecz jest decydujący.

Vieri nie wyjdzie na boisko, by grać z Bologną. Czy są jakieś problemy czy to po prostu ostrozność?
We wtorkowy wieczór możemy mieć wiele kłopotów bez Vieriego. To po prostu ostrożność.

Czy musiał Pan pracować nad motywacją i maralami drużyny w tym tygodniu?
Myślę, że Inter nie przegrał w Turynie z powodu zbyt słabej motywacji, lecz z innych powodów. Ten tydzień był nieco rozsypany i mamy nadzieję na pozytywny wynik meczu z Bologną. Rozmawialiśmy o Juventusie dwa czy trzy dni temu. Ale teraz nasze rozmowy zmieniły tory.

Prezydent powiedział, że zawodnicy odczuli mecz z Juventusem w nieco odmienny sposób...
Drużyna miała się dobrze przed meczem. Potem wszystko zaczęło się psuć.

Dlaczego ten tydzień był rozsypany?
Na zewnątrz był to nienaturalny i rozsypany tydzień...Straciliśmy ważny mecz, ale nie można anulowac wszystkiego dobrego co do tej pory zrobiliśmy.

Czy musisz zrobić coś nowego na mecz z Bologną?
Zdaję sobie sprawę, że drużyna dostała silnego kopa, ale wciąż widuję zawodników których pewność siebie wzrasta po trochu. Drużyna działa teraz bardzo dobrze, nie mamy żadnych problemów. Jest zaufanie, ponieważ jeden mecz nie może przekreślić wszystkiego, co to tej pory osiągnęliśmy. Rozmawiałem z moimi zawodnikami. Od trzynastej do dwudziestej trzeciej rundy mieliśmy prawie zawsze pierwszą pozycję w tabeli.

Co najbardziej zaniepokoiło Cię z tego, co czytałeś w tym tygodniu?
NIepokoiły mnie rzeczy bez solidnego podłoża. Ale to nie był niepokój, zawsze czyta się w sprawie nowego trenera czy coś w tym stylu. Była o tym rozmowa nawet po eliminacjach do Champions League...

Czy żałujesz to, ze wziąłeś odpowiedzialność za przegraną w Turynie?
Nie, jestem w stanie to potwierdzić. Tylko ja mogę być odpowiedzialny za tamten mecz. Powiedzmy, że obwiniam jednego ze swoich zawodników. To nie miałoby sensu, bo kto zdecydował się go wystawić? Ja, więc i odpowiedzialność spada na mnie. Biorę odpowiedzialność za drużynę grającą i drużynę przed meczem.

Ale niestety to drużyna powinna być obwiniana za tak ciężką przegraną na Delle Appi. Inter przegrał bez walki...
Nie traci się podobnych meczów z powodu małych chęci walki, ale przez wiele innych powodów. Na boisku czasami nie możesz zrobić tego, co chciałeś albo tego, co było zaplanowane. To wszystko właśnie tak jest i nic nie można zrobić.

Nie oczekiwałeś od zawodników, by pokazali nieco więcej godności?
Jeśli chodzi o tamten mecz, tak, właściwie. W innych meczach pokazaliśmy z kolei nasz charakter, niestety nie w Turynie.

Mecze z Bologną i Newcastle będą bardzo ważne w tym sezonie. Rozpatruje je Pan przez ich wagę czy przez ich trudność?
W takim samym stopniu, są to ważne mecze. Nie mogę pozwolić na odpoczynek, nie mam nigdy czasu na relaks.

Czy pojawi się jakaś zmiana taktyki w stosunku do taktyk z tego sezonu, czy też będzie Pan kontynuował taktyki Interu takiego, jaki widzieliśmy do tej pory?
To nie zawsze możliwe, by grać dobrze i wygrywać. Ale nie rozpatrzałem jakichś rewolucji taktycznych z powodu przegrania jednego meczu.

Czy ustawi Pan Recobę znowu na lewym skrzydle?
Moja odpowiedź na to pytanie jest zawsze taka sama. W przeszłości i teraźniejszości Recoba grał na bardzo wilu pozycjach - jako pół napastnik, drugi napastnik, lewy skrzydłowy...Nie mogę wykluczyć możliwości ponownego użycia go na tamtej pozycji.

Od dzisiaj do końca mistrzostw czego nie będzie Pan tolerował?
NIgdy nie jestem zadowolony. Zawsze pytam swoich zawodników o jeszcze lepszą formę niż w poprzednim meczu.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich