Nowy kontrakt dla Icardiego już gotowy?
Jednym z punktów wizyty Ericka Thohira w Mediolanie będzie omówienie sprawy nowego kontraktu Mauro Icardiego.
Argentyńczyk podpisać ma nową umowę, która obowiązywać będzie do 2019 roku. Oprócz przedłużenia czasu obowiązywania kontraktu, zmianie ulec mają również zarobki zawodnika. Icardi wkrótce może zarabiać o 1 milion rocznie więcej niż dotychczas. Razem z bonusami, kwota jaką łącznie mógłby zarobić to 2,5 miliona euro za sezon.
Obecny kontrakt Icardiego obowiązuje do 2018 i na jego mocy zawodnik zarabia 1 milion euro.
Źródło: inter.it
kanonier940106
14 października 2014 | 09:25
Sprzedac go za jakies 30 mln
Piotrekfci
14 października 2014 | 11:01
kanonier widze masz pojęcie o biznesie piłkarskim takie samo jak Moraś - zobaczy 2 czy 3 z przodu i już głupieje na punkcie kasy - wystarczy poczekać rok czy dwa a ekipy takie jak real, barcelonka czy man city będą się zabijać o Kove i Icardiego dając nie 20 czy 30 baniek ale 50, 60 - w koncu trzeba siebie, swoich zawodników a przede wszystkim kasę szanować a nie jak to robił Moraś sprzedając ich za psie pieniądze
stary ubek
14 października 2014 | 17:23
Szczerze to obaj jestescie osły i sezonowcy bo pilkarz wart 30-50 mln (hipotetycznie) to musi grać w Srealu lub Farsie? A dlaczego nie maja grac w Interze co Kuzmanovic wybije nas na poziom Srealu/Farsy bo chyba każdemu obecnemu kibicowi Interu tutaj powinno wlasnie na tym zalezec? chyba ze wolicie dalej dostawac w pizde od Cagliari ale mam nadzieje ze takie przyjemnosci juz nas wiecej nie bd spotykaly a bedzie coraz blizej do detronizacji Jude/Romy
Optajmista
14 października 2014 | 19:44
@up Tym razem ciężko się nie zgodzić, jeśli nie na nich mamy budować klub, to na kim? Jeśli nie będziemy mieć dobrej drużyny, to nic nie będziemy wygrywać, ot filozofia. Same pieniądze na boisku nic nie dadzą, a sprzedając wszystkich, którzy są coś warci daleko nie zajedziemy. Co z tego, że Icardi pójdzie za 50 baniek, skoro zamiast dla nas, będzie walił bramki dla jakichś Realów, Barcelon czy innych Liverpoolów?
Reklama