Mazzarri zostanie - oto dlaczego
Wbrew coraz śmielszym naciskom mediów, Erick Thohir zamierza nadal wierzyć w trenera Mazzarriego. Być może powodem tego jest to, że nie ma wielkiego wyboru - jak stara się dziś przekonać La Gazzetta dello Sport.
Pierwsza rzecz to umowa, która niedawno została przedłużona z Mazzarrim, a jak wiadomo zarabia on rocznie około 3,5 miliona euro. Zwolnienie trenera oznaczałoby, że Inter musiałby płacić te pieniądze Mazzarriemu do końca trwania umowy, lub do czasu kiedy znalazłby on nowego pracodawcę. Odprawienie Mazzarriego niosłoby więc za sobą niebagatelne koszty, a to osłabiłoby pozycję Interu w rozmowach z UEFA na temat problemów z realizacją założeń Finansowego Fair Play.
Drugi powód to to, że pozbycie się trenera już po 6 kolejkach mogłoby być nierozsądne. Jeżeli chcemy trenera, to obecny powinien odejść po zakończeniu ubiegłego sezonu, a nie na samym starcie nowej kampanii. Inter zdecydował się latem zatrzymać Mazzarriego, a ponadto zaoferował mu nową umowe
Trzecia sprawa to znalezienie ewentualnego następcy. Znacznie łatwiej jest zatrudnić solidnego szkoleniowca w przerwie między rozgrywkami niż w trakcie sezonu.
Aby Erick Thohir mimo tych argumentów i skutków jakie niesie za sobą zwolnienie trenera, jednak zdecydował się na ten ruch w trakcie sezonu, musiałaby zostać przekroczona czerwona linia, której położenia mamy nadzieję nigdy nie poznamy.
Źródło: gds/inf.własna
Feldmman
14 października 2014 | 10:27
Dokładnie. Dajmy mu szansę do końca sezonu. Trzeba dać chłopakowi szansę, a może się jeszcze pokaże z jak najlepszej strony.
nwk
14 października 2014 | 10:37
5 miejsce szczyt możliwości.
kruk12
14 października 2014 | 11:51
Z tych kilku argumentów jak dla mnie to brak solidnego następcy to największy powód dla którego toleruje jeszcze pana WM na stanowisku szkoleniowca. A cienka czerwona linia została już przekroczona po ostatnich dwóch blamażach.
granitxhaka
14 października 2014 | 12:50
pisałem o tym wczesniej ^^
Darkos
14 października 2014 | 19:58
Niezmiernie mnie to wszystko denerwuje. kolejny rok stracony, a od przyszłego znowu budowanie od nowa i gadanie o roku przejściowym. Bardzo nisko upadliśmy i brodzimy wciąż w mule...
Loon
15 października 2014 | 00:08
Niech zostanie, tak jak Mancini, gdzie od stycznia przynajmniej bylo wiadomo, ze wyleci po sezonie. A po sezonie ktos konkretny - dogadany juz dzis, typu Simeone, itd.
Reklama