Inter 2-2 Napoli
Inter zremisował z Napoli 2-2 na własnym stadionie. Relacja wkrótce.
Raport meczowy - oceń występy piłkarzy Interu
INTER (3-5-2): Handanovic; Ranocchia, Vidic, Juan Jesus; Obi, Hernanes, Medel, Kovacic, Dodò; Palacio, Icardi.
Trener: Mazzarri.
NAPOLI (4-2-3-1): Rafael; Britos, Albiol, Koulibaly, Zuniga; Inler, David Lopez; Callejon, Hamsik, Insigne; Higuain.
Trener: Benitez.
Źródło: fcinternews.it
Bane
19 października 2014 | 20:04
czyli w pizdę...
Morfo
19 października 2014 | 20:17
Moze wkońcu Palacio pociagnie druzyne w tym sezonie...
maqu
19 października 2014 | 20:30
Boje się w tym meczu o wynik
nwk
19 października 2014 | 22:41
Wróciłem z roboty po 22 i na szczęście nic nie straciłem:)))) Nie wiem jak to wyglądało wcześniej, ale wynik może być. Dobrze że zagrał Mbaye, cudów nie było ale to lepsze niż kamikadze.
kruk12
19 października 2014 | 22:50
Pierwszy raz za Mazzarriego widziałem Inter grający z większym zaangażowaniem. Po ostatnich blamażach remis ze słabszą niż w poprzednich sezonach lecz nadal liczącą się ekipą Napoli przyjmuję z małym zadowoleniem. Dodo MVP Interu w tym meczu. No i Obi lepszy już od tego Nagatomo.
Darkos
19 października 2014 | 22:50
Dziwny mecz, który nic nie zmienia. W pierwszej połowie Napoli zapomniało wyjść na boisku - nic z tym nie zrobiliśmy. W drugiej połowie prawie wygrali, ale szczęściem ich dogoniliśmy. Tradycyjnie Vidic daje gola przeciwnikom. Z nim w drużynie wychodzimy na każdy mecz z wynikiem 0:1. Na plus dzisiaj Rano. Poza tym wszystko po staremu. Beton jest twardy do ruszenia i nic się nie zmienia...
dukacik
19 października 2014 | 22:57
Ten Mbaye to totalna katastrofa. Jak można wpuścić kogoś takiego w tak ważnym meczu, gdy on nie prezentuje żadnego poziomu. Te jego dośrodkowania - masakra. Dostawał piłkę to tylko się rozglądał jak szybko ją do kogoś oddać. Już lepiej było Kuzme wstawić. Co do meczu to pierwsza połowa całkiem ładna, w drugiej Napoli trochę się wzięło do gry. Sprawiedliwy remis który nie poprawia naszej sytuacji w lidze.Oby dalej było lepiej, bo rywale szybko uciekają.
Dziarski
19 października 2014 | 23:14
to prawda że Vidic miał za plecami drugiego obrońcę, który mógł bezpieczniej wybić piłkę ale czy on nie powinien przypadkiem pokryć Callejona? pierwszy mecz od dawna, który się przyjemnie oglądało
Loon
19 października 2014 | 23:17
Mam 4 słowa do ojca prowadzącego: Vidić, Henanes, Mazzari OUT
yoda79
19 października 2014 | 23:32
Walczyliśmy chociaż, dobre o tyle.
yoda79
19 października 2014 | 23:32
Walczyliśmy chociaż, dobre o tyle.
Dziarski
20 października 2014 | 00:01
dajcie spokój Viciciowi, zobaczcie sobie na powtórce, Dodo, który powinien pokryć zamykającego Callejona rzucił się biegiem do piłki gdzie stało już dwóch nerazzurri i skończyło się fatalnie. z resztą oczywistym jest że Vidic nie będzie już grał jak w manutd za najlepszych lat
emre
20 października 2014 | 00:06
Trzy słowa do loona - je..nij się w łeb z takimi tekstami
JZ4ever
20 października 2014 | 09:42
Opanujcie sie wy wszyscy.. to byl najlepszy mecz interu w tym sezonie a Waldek i tak duzo wycisna z tego co mial do dyspozycji. Brawo Inter
Lethal Doze
20 października 2014 | 11:46
nie mam zdania
castillo20
20 października 2014 | 16:41
Na Vidicia obronę mogę powiedzieć przecież to zmiana ligi, zmiana zespołu nie każdy od razu grajak z nut i jest super zgrany z resztą zespołu
Reklama