Mancini był na meczu z Ceseną
Roberto Mancini, były trener Interu, pojawił się wczoraj na stadionie Dino Manuzzi, by obejrzeć na żywo spotkanie lokalnej Ceseny z Interem w 8. kolejce Serie A.
Jak zauważyli dziennikarze Sky obecni na tym meczu, popularny Mancio po końcowym gwizdku udał się w kierunku Marco Fassone i Michaela Bolingbroke i uciął sobie z nimi pogawędkę.
Czy obecność Manciniego może mieć podwójne dno? Przekonamy się zapewne w najbliższych tygodniach lub miesiącach.
Źródło: fcinternews.it
Soprano1986
27 października 2014 | 11:51
Tak zostanie Honorowym Prezydentem bo sie pare miejsc zwolnilo :P
Loon
27 października 2014 | 15:46
nie ugra wiecej niz Waldek, potrzeba nam trenera, a nie kolejnej wydmuszki
MrGoal
27 października 2014 | 16:32
Nieee, tylko nie on! Jak był na tym meczu to pewnie kontakty jakieś z nim są. Po co miałby na taki mecz jeździć. Masakra! Poczekajmy do końca sezonu, będzie być może do wzięcia Simeone, być może van Gaal, Klopp, Mihajlovic. A tak to trzeba będzie kolejny rok męczyć się z tym przereklamowanym i kosztownym pseudotrenerem
broda1994
27 października 2014 | 19:43
Obawiam się tego że w MC miał wszystko nie ugrał nic wielkiego tutaj ma troszkę potencjału i reszta szrot więc nie widzę podstaw.
Matt1
27 października 2014 | 23:19
Zebyscie sie nie zdziwili jak Mancio nas pouklada. To nie jest glupi trener. Nawet jesli dostalby propozycje trenowania Interu na pewno postawilby jakies warunki w postaci konkretnych graczy
qqe
28 października 2014 | 10:55
jak w Manchesterze nie ugrał nic? pierwsze mistrzostwo i puchar Anglii od '68, jasne że w europie mu nie szło podobnie jak w Interze ale w tej europie regularnie grał a z Galatasaray wyeliminował Jude z LM a potencjałem Galata nie przewyższa Interu. Nie ma co opowiadać że ManCity sam gra bo ma super piłkarzy, Benitez też miał w Interze mistrzowski skład po potrójnej koronie i ugrać nic nie ugrał jeszcze się obraźił że mu jeszcze lepszych piłkarzy nie sprowadzono, a powinno się wtedy sprzedać kilku zawodników za duże pieniądze ale MM liczył na dalsze sukcesy,,, niestety Benitez i wszystko się rozleciało bo wynagrodzenia poszybowały w górę i zaczęła się robić dziura i dalsze cyrki ze Snaijder'em, Cesar'em itp. #Waldekout
kruk12
28 października 2014 | 15:20
Z braku lepszych opcji dlaczego by nie Mancini? Mało ryzykujemy. A konkretnie kolejny wegetatywny sezon. Z Mazzarrim szału nie ma i nie będzie.
Reklama