Mancini: Jesteśmy rozczarowani
1 grudnia 2014 | 01:16 Redaktor: 
Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna2 min. czytania
Inter Mediolan nie najlepiej wypadł na wyjeździe do Rzymu. Nerazzurri przegrali spotkanie z Romą. Zdaniem trenera wiele zależało od przygotowania zespołu.
- Garcia bardzo dobrze przygotował skrzydłowych do tego pojedynku. Wiedzieliśmy, że mają zamiar sprawić nam problemy. Do pewnego momentu miliśmy jednak kontrolę w grze. Jesteśmy jednak rozczarowani tym wynikiem. Mimo wszystko jestem zadowolony z poprawy pewnych elementów - rozpoczął Roberto Mancini.
- Zrobiliśmy kilka błędów i musimy nad tym popracować. Ta porażka nie zmienia naszego podejścia. Najważniejsze jest teraz to, że czerpiemy korzyści z gry. Wiedzieliśmy, że nie zagramy idealnie od razu. Musimy dostosować się do nowego systemu gry. W przypadku naszej defensywy pozwoliliśmy Romie na zbyt wiele, co w konsekwencji dało nam utratę bramki - komentował trener Nerazzurich.
- Guarin? To jest bardzo kreatywny zawodnik. Musi jednak zrozumieć kiedy powinien działać samodzielnie, a kiedy zespołowo. Osvaldo również pokazał się z dobrej strony. W przypadku Icardiego... gramy co trzy dni, więc rotacja napastnikami jest normalna - tłumaczył trener.
Podczas meczu z Romą doszło do kontrowersji. Trener Interu nie zamierzał komentować zachowania sędziów. - Na pewno protestuję przeciwko takim zachowaniom. Miałem do tego powód. Wystrarczy obejrzeć mecz... Nie interesuje mnie jednak zdanie sędziego - stanowczo powiedział Mancini.
- Osiągnęliśmy nasz poziom i znaleźliśmy się tam, gdzie chcemy być. Chcemy wywalczyć awans do Ligi Mistrzów i wiem, że mamy dwa sposoby na osiągnięcie tego. Jeżeli chodzi o Serie A, to jesteśmy w stanie wypełnić lukę. Mój skład gra w nieco innym systemie. Mimo problemów, zespół jest w stanie się przystosować. Mamy miesiąc i musimy dostosować się do tego, co możemy zrobić. Wtedy będziemy mogli się sprawdzić. Musimy szybko poprawić naszą grę - ocenił Mancini.
Źródło: inter.it
gregor
1 grudnia 2014 | 07:27
dlaczego my nie mamy takich skrzydłowych??? po co Kuzma gania po prawej stronie jak się do tego (z całym szacunkiem dla niego, bo gra ostatnio lepiej) nie nadaje... poczekamy, zobaczymy.
Lambert
1 grudnia 2014 | 07:45
Trener który nie daje sb w kaszę dmuchać. Takiego nam trzeba było. Nie mamy dobrej ławki, dobrych zmienników. Ale i tak wynik 4:2 nie jest zły. Tylko ten drugi gol Pjanica wyolbrzymił przegraną
Klinsi64
1 grudnia 2014 | 11:25
Roma mogła spokojnie z kilka goli więcej strzelić,to te 2 nasze bramki zamazują obraz,Icardi i Kova pewnie pójdą w odstawkę i w lato ich oddamy za grosze...
Tytus
1 grudnia 2014 | 12:05
W pełni się zgadzam, Lambert. Wynik wygląda tak dramatycznie, bo całkowicie niepotrzebna była strata tej bramki w 93'. Wkopaliśmy im dwie siaty, dwa razy w ciągu meczu był remis, to jest druga drużyna w lidze, która nie zmaga się z takimi trudnościami jak my- dla mnie rezultat meczu jest ok. Nawiązaliśmy walkę, nie da się cały czas wygrywać.
Internaldo
1 grudnia 2014 | 12:28
Niestety meczu nie oglądałem ale po skrócie i straconych bramkach (z wyjątkiem tej z wolnego) wnioskuję, że obrona jak grała tak nadal gra dno i nie sądzę, żeby to się zmieniło. Ok, graliśmy z Romą na wyjeździe, mają solidnych zawodników i na tle tej drużyny wyglądamy blado, ale widocznie Inter + odmłodzony skład = brak jakikchkolwiek sukcesów. Nie wypala to w ogóle, a czy jeszcze wypali? Obawiam się, że prędzej przyjdzie kolejny trener.
luki1628
1 grudnia 2014 | 13:36
jakie dwa sposoby na osigniecie ligi mistrzow? liga i.....?
Kiksu
1 grudnia 2014 | 13:42
wygranie LE
Olsze
1 grudnia 2014 | 16:08
Jesli następny przegramy, to ten jeden wystarczy. :)
MrGoal
1 grudnia 2014 | 16:26
Nie ma o czym dyskutować, widać było gołym okiem, że drużyny dzieli różnica co najmniej klasy. Roma ma kompletną drużynę, tam gdzie ma grać skrzydłowy gra skrzydłowy, tam gdzie box to box gra box to box. I są to piłkarze z prawdziwego zdarzenia. Do tego zmiennicy o możliwość gry taktyką, która w pełni wykorzystuje ich możliwości. U nas jest prowizorka, tam gdzie ma grać rozgrywający gra box to box, tam gdzie box to box gra defensywny pomocnik, tam gdzie skrzydłowy gra Campagnaro (!) i Dodo, skrzydłowych nie ma wcale. Problemem Romy jest teraz jak ugryźć najlepszych, Bayern, Real, Chelsea a nie jak ograć Inter. My mamy inną rzeczywistość i problem, by w ogóle grać w piłkę. Roma po każdej straconej bramce (i nie tylko wtedy, w sumie wiele razy w ciągu meczu) jak przyspieszyła to wióry leciały, popłoch w obronie, wybijanie na oślep piłki.My mieliśmy ze 3 sytaucje i strzeliliśmy 2 szczęśliwe bramki. Bliżej było 6-2 niż remisu
MrGoal
1 grudnia 2014 | 16:37
Dokładnie. Nie mówiąc już o takich piłkarzach jak Florenci, Iturbe czy De Rossi, tam wchodzą z ławki a u nas byli by niemalże zbawieniem ( szczególnie ci dwaj pierwsi)
darren
1 grudnia 2014 | 18:40
Widać po prostu, że na tę chwilę nie posiadamy graczy do tejże taktyki. Mam nadzieję, że w styczniu zrobimy parę ciekawych transferów.
MrGoal
1 grudnia 2014 | 19:37
Osvaldo trzeba pzyznać, że się dwoił i troił wczoraj, grał naprawdę dobrze, jak klasowy wysunięty napastnik. Przyjmował w punkt te długie piły na klatę, zastawiał się, brał dwóch gości na plecy, rewelacja. Do tego bramka.No ale po takim przyjęciu to on musi mieć rozpędzonych skrzydłowych po bokach do których zgra piłę, np taki Gervinho. A nie Campagnaro :P
Pepe11099
2 grudnia 2014 | 21:35
Teraz Udinese, więc troszkę słabszy zespół od Romy i coś mi się wydaję że 7 grudnia będzie dla nas szczęśliwy. Trzeba gonić czołówkę że by się załapać na przyszłoroczne LE a może nawet LM ale na razie trzeba dać czas Manciniemu że by zespół grał jak z nut.
Reklama