Dodo najskuteczniej dośrodkowującym zawodnikiem w Serie A
DaniluxByły lewy obrońca Romy, chociaż do Interu przeszedł w letnim mercato, już zdążył wyróżnić się w statystykach.
Początek sezonu zdecydowanie nie spełnił oczekiwań kibiców Nerazzurrich, mimo to, obecnie Dodo ma na koncie największą ilość celnych dośrodkowań w całej Serie A.
Chociaż sam piłkarz miewał gorsze i lepsze występy, udało mu się wrzucić piłkę do partnerów w polu karnym aż 18 razy, nie wliczając rzutów rożnych!
Pozostaje mieć nadzieję, że Dodo utrzyma obecną skuteczność, a jego koledzy z drużyny zaczną zamieniać te podania na bramki.
Źródło: fcinternews.it
Klinsi64
7 grudnia 2014 | 09:26
dla wielu kibiców Dodo to g... i największy odpad z Romy,ale wśród fanów Interu jest sporo idiotów więc trzeba wziąć poprawkę na te opinie
Danilux
7 grudnia 2014 | 11:32
Dodo zaskoczył mnie pozytywnie swoją grą. W przyszłości może być całkiem dobrym grajkiem :)
yoda79
7 grudnia 2014 | 11:49
Szkoda, że gra beznadziejnie w obronie.
stary ubek
7 grudnia 2014 | 12:01
A moiom zdanie to gówniak niczym Nagatomo nie zapominajcie że Dodo kilkanascie meczow rozgrywał na skrzydle nie tyle na obronie jak kiedyś Maicon czy dzisiaj Maxwel i Aurier w PSG więc co to za sukces 1,38 celnego dośrodkowania na mecz? biorąc pod uwagę że Gervinho i banda ostatnio biegali po jego stronie jakby tam nikogo nie było nawet pachołka treningowego. Nie wystawia mu najlepszej recenzji zwykły przeciętniak a może nawet gorzej bo w druzynie ze skrzydłowymi i 4 obrońców gdzie miałby (głownie) zadania defensywne byłby gorszy od Wawrzyniaka dlatego wstrzymałbym się z jego wykupem i to napewno bym się wstrzymał.
Danilux
7 grudnia 2014 | 12:09
Dodo był ściągnięty, jako wahadłowy dla Mazzarriego. Wg mnie ma więcej predyspozycji na bok pomocy niż bok obrony. I uważam, że właśnie tam wyglądałby naprawdę dobrze. @ubek, nie zapominaj, że Dodo do tej pory grał u nas jako wahadłowy lub obrońca. I w pierwszym i drugim wypadku był obarczony zadaniami w defensywie (jak sobie z nimi radził, to inna sprawa), a te ograniczały jego możliwości w ofensywie. Biorąc pod uwagę ten czynnik jego wynik jest całkiem przyzwoity :)
czarnoniebieski
7 grudnia 2014 | 12:42
a ja to bym go chciał zobaczyć w roli normalnego prawego pomocnika/skrzydłowego. Za Mazzarriego miał za dużo obowiązków, musiał zasuwać po całej linii, dlatego w meczu z Udinese, na lewej obronie chciałbym zobaczyć JJ albo Yuto co pozwoliłoby zagrać ze skrzydłowym. Tak samo na prawej stronie.
Darkos
7 grudnia 2014 | 12:44
Powiedzmy szczerze - jako lewy obrońca/ wahadłowy, to jest to poziom Nagatomo. Ciekawi mnie jakby sobie poradził w roli typowego skrzydłowego, bez zadań stricte defensywnych. Tylko tam go widzę, pomimo całej mojej sympatii dla tego nielota :)
MrGoal
7 grudnia 2014 | 14:28
Bardzo ciekawa statystyka, bowiem jestem zainteresowany tym jak była robiona. Celne dośrodkowanie to...? Takie po którym pada gol, takie po którym zawodnik oddaje groźny strzał na bramkę( subiektywna sprawa), takie po którym pada celny strzał czy też takie po którym zawodnik ledwie czubkiem głowy sięga piłki i ta następnie podbita wychodzi na aut. Bo Dodo gra póki co przeciętnie, miał lepszy początek sezonu, teraz gra słabiej. Jak wszyscy nasi boczni obrońcy/ wahadłowi ma olbrzymi problem z wygrywaniem pojedynków 1 na 1. Przychodził jak gość trzeciego sortu z Romy, więc na pewno zaskoczył in plus, ale jest póki co przeciętnym bocznym obrońcą. Dlatego dziwi mnie ta statystyka, bo Inter wiele bramek po dośrodkowaniach nie strzela, nawet zagrożenia często nie stwarza
Andyvdm
7 grudnia 2014 | 15:09
Wziąć poprawkę to trzeba na Twoje brednie Klinsi. Jak juz ktoś wcześniej wspomniał, o dupe można sobie potluc te statystyki. Co to jest celne dośrodkowanie? Po ziemi tez się liczą? Krótkie tez? a jak miał 70 niecelnych to dalej to tak kolorowo wygląda? nic nie warta ciekawostka
Andyvdm
7 grudnia 2014 | 15:18
No i nie wolno zapominać ze Roma mimo wielu kłopotów z bokami obrony która jest tam najsłabiej obsadzona pozycja wypchnela go bez żalu do Interu na 2 lata wypożyczenia, to też wiele mówi o tym 'talencie'. Piłkarz pokroju Nagatomo i Jonathana
Reklama