Milito: Mancini wie jak pokonać Juventus
Do meczu Interu z Juventusem zostało już niewiele czasu. Dwa lata temu jednym z bohaterów Derbów Włoch był Diego Milito, który udzielił wywiadu dla Tuttosport.
Wygrana z Juventusem dwa lata temu to ostatni miły moment dla fanów Interu?
- To nie pytanie do mnie. To był z pewnością wyjątkowy mecz w którym pokazaliśmy wielką siłę psychiczna. Dobrze zareagowaliśmy po nieudanym początku. Juventus objął prowadzenie w pierwszej minucie meczu po golu ze spalonego. To mogło zakończyć mecz, ale zagraliśmy świetną pierwszą połowę i dokonaliśmy wspaniałego powrotu.
W tym meczu zwycięskim ruchem była decyzja Stramaccioniego, pozwolił zagrać razem Palacio i Cassano.
- To była odważna decyzja trenera, należy mu to oddać. Zamiast bronić i czekać na ruch Juventusu, zaatakowaliśmy i wynik pokazał, że była to słuszna decyzja.
Czyli aby pokonać Juventus na ich stadionie, trzeba atakować?
- Każdy mecz jest inny, tamtego wieczoru zaskoczyliśmy Juventus. Inter ma na ławce doświadczonego trenera, jakim jest Mancini, który z pewnością wie najlepiej, jak rozegrać to spotkanie. Nerazzurri pod jego wodzą już ogrywali Juventus w Turynie.
Inter ma szansę na trzecie miejsce?
- Mam nadzieje, mają wszystko, aby to osiągnąć. Kiedy grasz dla Interu, musisz starać się osiągać wszystkie cele. Inter musi spróbować wygrać także Ligę Europy.
W tym sezonie, Juventus przegrał tylko jeden mecz. Wiesz z kim?
- Z moją Genoą. Jestem bardzo zadowolony z sezonu, jaki rozgrywają, zawsze będę związany z tą drużyną. Teraz liczę, że mój drugi zespół, czyli Inter pokona Juventus, to byłoby piękne.
Trzeci gol w wygranym 1:3 meczu z Juventusem zdobył Palacio.
- Palacio to kluczowy gracz. Cieszę się z gola, którego strzelił Lazio, ale oprócz tego jego zadaniem jest gra bez piłki. Nie każdy napastnik to potrafi.
Inter wzmocnił atak Podolskim.
- To dobry zawodnik, mam nadzieje, że zrobi wiele dobrego dla Interu.
Miesiąc temu Massimo Moratti powiedział kilka miłych słów na twój temat. Nadal się z nim kontaktujesz?
- Mam świetne relacje z prezydentem. Pozwolił mi zagrać w wielkim zespole i zawsze będę mu wdzięczny za to.
Zanetti został Vice-Prezydentem. Gdzie ty widzisz siebie w przyszłości?
- Na dzień dzisiejszy widzę siebie jako piłkarza, mam 35 lat, ale jestem zadowolony. Przyszłość w Interze? W futbolu wszystko może się wydarzyć.
Źródło: sempreinter.com
Reklama