Inter - Sampdoria okiem obrońców

22 stycznia 2015 | 15:00 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Cała linia defensywna Interu nie mogła narzekać wczoraj na nadmiar pracy. Spotkanie świetnie ułożyło się dla Nerazzurrich, więc obrońcy tym razem mieli wyjątkowo spokojny wieczór. Jako, że Juan Jesus, Danilo D'Ambrosio i Marco Andreolli nie stracili wielu sił to po końcowym gwizdku bardzo chętnie rozmawiali z dziennikarzami. 

Juan Jesus:

- Jesteśmy zadowoleni. To bardzo ważne zwycięstwo i zastrzyk motywacji. Zagraliśmy naprwadę dobrze, jednak teraz musimy skupić się na dalszej pracy i nie wywyższać się.

- Nie ma najmniejszych wątpliwości co do talentu Shaqiriego. Cieszę się, że udało mu się trafić w jego debiucie od pierwszych minut. Zarówno on, jak Podolski służą nam ogromną pomocą i pomagają rozwijać się tej drużynie. Kiedy nasi napastnicy dobrze sobie radzą, wtedy gra staje się znacznie łatwiejsza.

- Moja dyskwalifikacja to już zamknięty temat. Tylko raz wypowiedziałem się w tej sprawie, gdyż zasmuciły mnie słowa Chielliniego po meczu. Teraz skupiam się wyłącznie na pracy i czekam, aż skończy się moja kara i znów będę mógł grać. 

- Tworzymy świetny zespół. Jesteśmy spokojniejsi i bardziej wierzymy w swoje umiejętności. Myślę, że daleko zajdziemy w tym pucharze.

Danilo D'Ambrosio:

- Chcieliśmy tym meczem zmazać plamę po Empoli i pozostawić po sobie dobre wrażenie. Tym razem zagraliśmy dobrze. 

- Mancini stara się wprowadzić do zespołu zwycięską mentalność, mentalność wielkiego zespołu, mentalność Interu. Z Shaqirim i Podolskim staje się to dużo łatwiejsze. Naszym celem jest zwycięstwo w Pucharze Włoch. Jako piłkarz musisz ciągle iść do przodu. To wynika właśnie z mentalności.

Marco Andreolli:

- Najważniejszy był awans do kolejnej rundy. Puchar Włoch jest dla nas bardzo istotny. To ważny cel. Czerwona kartka bardzo ułatwiła nam zadanie. Jednak od samego początku byliśmy bardzo zdeterminowani i myślę, że było to widać. Musieliśmy tylko zdobyć pierwszego gola. 

- Staraliśmy się wykonać rzeczy, których w ciągu tygodnia wymagał od nas trener, ale ciągle możemy grać lepiej. Po stracie zawodnika Sampdoria jeszcze bardziej spięła szeregi, jednak byliśmy cierpliwi. Teraz musimy kontynuować naszą pracę i nie wolno nam się rozluźniać. Zwycięstwo jest zawsze bardzo pomocne.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich