Icardi: Nie interesuję się futbolem
7 lutego 2015 | 13:30 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania
Mauro Icardi wyznał, że nie wie nic o futbolu. Oto fragmenty wypowiedzi Argentyńczyka dla Sportweek'u
- Futbol to sport. Bardzo mnie bawi. Gram w to i to wszystko. Nie oglądam meczów i nie mam pojęcia co się dzieje w sporcie. Nie śledzę innych wyników Serie A, ani kto zagra w półfinale Pucharu Włoch. Kto jest bramkarzem Chelsea? Wiem to, nie jestem głupi.
- Zawsze taki byłem, nawet jako dziecko. W młodzieżówce Barcelony mieszkałem blisko Camp Nou, ale wolny czas spędzałem oglądając filmy. Jest wielu profesjonalnych piłkarzy, których piłka zupełnie nie obchodzi.
W rozmowie z Icardim nie zapomniano poruszyć spraw prywatnych:
- Wanda mówi, że jestem 40-latkiem w ciele 20-latka. Ona ma racje, zawsze taki byłem. Byłem dojrzalszy niż w rzeczywistości miałem lat już w gdy miałem 10 lat. Moja mama i jej przyjaciółki mówiły to samo. To dzięki mojej mamie, która pozwalała mi obić sobie twarz o ściany i pomogła zrozumieć, że życie to nie Disneyland.
Niedawno 41-letnia matka Icardiego urodziła bliźniaki. To oznacza, że wokół niego w ostatnim czasie bardzo dużo malutkich dzieci. Sam został niedawno ojcem Franciszki.
Jak zareagował na słowa Maradony, który powiedział że Mauro zasłużył na to by zostać w szatni przekopanym?
- Kiedy mi powtórzyli jego słowa, bardzo mnie to rozśmieszyło. Nie chciał mnie na meczu pokoju, a i tak tam pojechałem. Myślę, że ludzie powinni skupić się na swoich własnych życiach i sprawach zanim zaczną coś mówić. Nikt nie jest w 100% czysty. Nie rozmawiam z Maxi Lopezem, Wanda też nie rozmawia. On dzwoni codziennie, jego nazwisko pojawia się na telefonie i od razu przekazujemy słuchawkę dzieciom, to wszystko.
Icardi znany jest ze swojego zamiłowania do luksusu, drogich samochodów i biżuterii..
- Jestem trochę chav (chav to brytyjski odpowiednik naszego dresiarza - przyp.red.). Mój agent tak mi kiedyś powiedział. Mam Lamborghini, Rolls Royce i Hummera. Nie wiem dlaczego wciąż zalicza mnie się do tak zwanych "bad boysów" w futbolu. Nie obchodzi mnie to. Nieszczęśliwi są ludzie, którzy słuchają innych. Ja nigdy nie słuchałem nikogo i jestem bardzo szczęśliwy.
Źródło: football-italia.net
didinho
7 lutego 2015 | 13:35
Gra bo zarabia kase i ma wyjebane które miejsce zajmiemy
castillo20
7 lutego 2015 | 13:36
Widziałem jego pimp-Hummera faktycznie wyglądał w nim na dojrzałego 40-latka :)
jarekddz
7 lutego 2015 | 13:37
Tym wywiadem pokazał jak bardzo jest głupi. Odejdź z tego klubu drewniaku.
castillo20
7 lutego 2015 | 13:41
A ta jego Wanda kwestia gustu rzecz jasna, ale mi się w ogóle nie podoba, figura taka jak sztuczna lala, twarz zupełnie przecietna
jacopucci
7 lutego 2015 | 13:43
wywiad który wiele mówi o zaangażowaniu w prace jaka wykonuje, a przede wszystkim o jego inteligencji maskara. 40 latek w ciele 20 latka...ale z ojcem dzieci swojej zony nie gada...co za gość , nie dość, ze ograniczony technicznie na boisku, to rozumu tez nie za wiele.
tkropkab
7 lutego 2015 | 13:48
Pogonić go póki można za niego niezły hajs dostać, z Ranokią zaspaliśmy, już nikt go nie będzie chciał kupić. Icar tylko pokazał jakim jest pustym człowiekiem, nie chcę żeby ktoś tak reperezentował te barwy.
Maciej Pawul
7 lutego 2015 | 14:05
jak doceniam strzelone bramki, tak wywiadów mógłby nie udzielać. na zdrowie mu to wyjdzie. zerowe zaangażowanie w pracę, skąd zatem wyniki..? zresztą skoro tak się nie interesuje piłką to na cholerę się z kibicami kłócił?
Patryk
7 lutego 2015 | 14:35
typowy wywiad po którym obrońcy moralności mogą się wyżyć na Icardim,wszyscy święci i porządni tak jak sam Maurito powiedział-"Myślę, że ludzie powinni skupić się na swoich własnych życiach i sprawach zanim zaczną coś mówić. Nikt nie jest w 100% czysty" FORZA IKAR odjedź z tego klubu jak najszybciej i zrób karierę gdzieś w normalnym miejscu
stary ubek
7 lutego 2015 | 14:36
Czy on jest debilem? Wygląda jakby nawet nie chciał grać w piłkę pewnie nawet nie przykładał się do treningów poprostu tak ma że umie świtnie grać ludzie takich nienawidzą!
Pawel
7 lutego 2015 | 14:44
Teraz ma przede wszystkim rozwijać siebie jako piłkarz i strzelać dla nas bramki. Natomiast on nie przywróci temu klubowi dawnego blasku i chwały, bo oprócz umiejętności trzeba mieć jeszcze to coś w głowie. On niestety nie ma klasy, za bardzo jest wyszczekany, krnąbrny. Przypomina mi coraz bardziej Balotellego i mam nawet nadzieje, że skończy podobnie w Interze, pomagając prz tym zainkasować klubowi niezłą dla oka sumkę.
Internaldo
7 lutego 2015 | 14:50
Jeśli jest taki dojrzały to dlaczego tego nie widać?? Dla mnie to dzieciak, który swoimi wypowiedziami ciagle mnie w tym utwierdza.
Olsze
7 lutego 2015 | 16:25
A od kiedy to trzeba interesowac się tym, co dzieje się w piłkarskim światku, żeby móc grac w piłkę? Przecież takich przypadków jest mnóstwo i nie on pierwszy to podaje do publicznej wiadomości. Zaangażowania nie można mu odmówić w maczach (bo wątpię, żeby ktokolwiek z użytkowników obejrzał chociaż jeden jego trening), zwłaszcza w ostatnim czasie zaczał jeszcze bardziej pomagać w obronie. Z resztą sam zaznaczył w tym wywiadzie, co niestety zostało tu pominięte, że ma ambicję, by grać dobrze w piłkę, a tu już pojawiają sie zapewnienia, że piłka nożna jest dla niego jak gra na konsoli i że na treningach nic nie robi. Kolejna nagonka i "jebanie" za co tylko popadnie - w seszłym tygodniu było wytykanie 21-latkowi, że nie podejmuje samych dobrych decyzji na boisku, tym razem jest "jebany" za hobby, za to, że nie rozmawia z ludzmi, z którymi nie ma o czym rozmawiać, i że robi w swoim wolnym czasie co chce. :D
qqe
7 lutego 2015 | 16:29
Ale hejtu się wylało, dla mnie chłopak wygląda na szczerego, nie udaje ze z wypiekami na twarzy śledzi każdy mecz, to ze lubi posiedzieć w domu i pojeździć ładnym autem wcale nie znaczy ze jest głupi, może zna, rozumie i cytuje na wyrywki Kanta? Maxi Lopez i Wanda to ich prywatna sprawa, bardziej Maradona jest głupi à propos takich wypowiedzi.
MarcinJR98
7 lutego 2015 | 17:01
Tylko się pogrążył tą wypowiedzią potwierdzi też to że go nie obchodzi nawet gdzie gra i jak ważne że sobie kasę trzepie .Icardi Out.Spróbujmy ściągnąć Gignaca albo Hernandeza Latem.A go za jakąś dobrą kasę sprzedać a starczyć może będzie jeszcze na Yaya .
jacopucci
7 lutego 2015 | 17:06
No właśnie ja tego zaangażowania podczas meczów nie widzę, nie widzę tez woli zwycięstwa za wszelką cenę(to można powiedzieć o niemal całym składzie), i progresu w aspektach których, od dawna jest slaby, takich jak podanie czy prowadzenie piłki co an tym poziomie jest żenujące, potrafi zdobywac bramki i chwała mu za to,nie odbieram mu tego wcale, jednak skuteczność tez jest do poprawy biorąc pod uwagę ze poza tym nic nie daje drużynie. Irytrujacy jest tez brak pokory po porażkach. Generalnie to mam w przysłowiowym "nosie"jego życie prywatne jak będzie pokazywał klasę na boisku i pełne zaangażowanie.
Dziarski
7 lutego 2015 | 18:11
i bardzo dobrze powiedział, to czy jest dojrzały to wie jego rodzina a mnie to nie obchodzi, na boisku jest bardzo skuteczny biorąc pod uwagę jak mało w ofensywie mamy sytuacji bramkowych, oczywiście wy byście chcieli żeby w wywiadach opowiadał jak siedzi godzinami na youtubie i ogląda tutoriale o piłce nożnej najlepiej prosto od Jose Mourinho..
Internazionalista
7 lutego 2015 | 18:45
nie chce w Interze gracza dla ktorego granie dla tych barw to tylko praca. ktos kto nie interesuje sie czyms co robi, co daje mu i jego rodzinie chleb nie bedzie dawal z siebie 100 a nawet 150% jesli czasami sytuacja tego wymaga, zreszta to widac. 40 latek w skorze 20, hah to sie usmialem, szczegolnie patrzac na jego zachowanie, na to co soba reprezentuje smiem twierdzic ze ma tych lat maximum 15.
Klinsi64
7 lutego 2015 | 19:46
do kurwy nędzy...czy inni kopacze Interu dają maksa dla tych barw?jeśli tak to poproszę nazwiska...odnoszę wrażenie że ten zmasowany hejt na Icardiego to jakaś zorganizowana akcja internetowa,bo za Chiny Ludowe nie potrafię zrozumieć jak tyle osób w tym samym momencie może takie bzdury wypisywać...z jednej strony Icardi to drewno i napastnik nie mający racji bytu w obecnych czasach,z drugiej każdy ma nadzieję że ekipa z topu zapłaci za niego min.30 mln(po co ekipie z topu bezużyteczne drewno?)gra Interu jest kiepska przez statyczność Mauro ten siada na ławie i jest jeszcze gorzej,wchodzi strzela gola i są pretensje,że ten gol gówno dał drużynie...mamma mia ;)
Lethal Doze
7 lutego 2015 | 20:40
w sumie jest trochę jak ja, interesują mnie mecze Interu i repry, na inne szkoda mi czasu i szczególnie nie mam ochoty, dziś nie oglądam Juve-Napoli bo mnie to nie interesuje, ale Forza Inter na zawsze. Poza dniami meczowymi, nie żyją piłką nożną w ogóle.
Lethal Doze
7 lutego 2015 | 20:40
sory Juve Milan nawet to pomyliłem ;)
jacopucci
7 lutego 2015 | 20:41
"Inni" piłkarze nie odgrażają się kibicom po meczu, nei prowadzą też realcja zeswego zycia prywatnego na instagramie(dlatego tez smeiszy mnei argument ze to jego prywatna sprawa) czy też nie umieszczają sweet foci z narodzin dziecka z pol naga zona lol, Komenatrze są adekwatne do wywiadu niestety, w ktorym delikatnie mowiac Icardi nie błysnął, i potwierdzi ze ze jest płytkim chłopaczkiem, a ze jest drewnem to oczywiste , popatrz ile daje zespołowi taki Mandziukic, który tez nie jest uważany za wirtuoza techniki?Jednak znalazło by się kilku graczy którzy mimo popełnianych błędów żyją tym klubem. ale to tylko moje wrażenia i i moja opinia.
Lethal Doze
7 lutego 2015 | 20:43
i myślę że ma rację, że wielu topowych piłkarzy nie interesuje piłka poza boiskiem
Piter
7 lutego 2015 | 21:11
I chuj was to obchodzi czy interesuje się futbolem czy nie. Robi to co ma robić, ale reasumując jest to też negatywna cecha bo oglądając wielkich napastników uczyłby się różnych fajnych zagrań czego nikt mu nie powie na treningach bo nie mamy autorytetu w szeregach Interu.
Olsze
7 lutego 2015 | 21:25
No tak, porównujmy 21-letniego Icardiego do Mandzukica, Diego Costy, czy odrazu do Ibrahimovica. :D Niektórzy zapominają, że Icardi nie jest, w przeciwieństwie do Mandzukicia, piłkarzem w pełni ukształtowanym. Przykład Lewandowskiego, który w wieku Icardiego w niczym nie przypominał piłkarza, którym jest teraz, jest bardziej adekwatny. To co Icardi robi na Instagramie czy innym portalu, czy ogólnie w życiu, mnie mało obchodzi, bo ma to niewielkie, o ile jakiekolwiek, odniesienie do tego jakim jest piłkarzem, tak samo jak to czy przeczyta przed meczem 10 gazet sportowych, przeanalizuje 10 tabel losowo wybranych lig, i obejrzy mecz ligi francuskiej dzień przed, nie ma wpływu na to ile % da z siebie na boisku. W pełnym wywiadzie opowiada, że go piłka cieszy i że ma ambicje by stawać się lepszym piłkarzem, tymczasem tym na czym bazuje sie tutaj opinię o tym piłkarzu, jest Instagram, jego Hummer i jego żona. To nie jest poważne. :D
Soprano1986
7 lutego 2015 | 22:17
To ciekawe czym bedziesz sie zajmowal jak skonczysz kariere jak Cie futbol nie interesuje :/
Soprano1986
7 lutego 2015 | 22:19
A i jak Wanda tak mowi to pewnie wymieni Cie na 40 latka za pare lat :P
VVujek
7 lutego 2015 | 22:24
Klinsi bo liczymy,że ktoś się nabierze na to drewno,Live nabrało się na Carola to na Icardiego też ktoś może się nabrać.Ja po prostu nie wierze,że niektórzy nie widzą że to jest straszne drewno do tego leniwe na boisku.
jacopucci
7 lutego 2015 | 22:37
Olsze oczywiscie ze to co robi na Instagramie nie ma żadnego, albo prawie żadnego wpływu na jego grę(jednak pewne sprawy pewnie go rozpraszają i wpływają na psychikę). Nawiązywałem do tego ze ktoś wspomniał ,ze to jego prywatna sprawa.Jako osoba znana, a co wicej odnosząca się ze swoim życiem prywatnym w mediach, musi się liczyć z tym ze będzie przez ten pryzmat postrzegany w jakiś sposób. Oczywiscie Icardi może sie rozwinąć, choć moim zdaniem pewnych rzeczy już nie przeskoczy bo to widać,a to czy ma 21 czy 37 lat mało mnie interesuje piłkarz ma grac na teraz(mam dosyć sezonów przejsciowych),z tym ze akurat w tej chwili nie mamy lepszego i Icardi grać musi, i oby robił to jak najlepiej.Z chęcią go pochwale juz po meczu z Palermo,
granitxhaka
7 lutego 2015 | 22:37
Boże drogi Icardi to biały Balotelli bez kitu
jacopucci
7 lutego 2015 | 22:39
Swoją drogą tekst dodany z pełna premedytacją przez Pawła:P ,było pewne ze dyskusja będzie zażarta.
Patryk
7 lutego 2015 | 22:40
ilość komentarzy się zgadza o to chodzi
VVujek
7 lutego 2015 | 22:42
Z premedytacją to na FCI dodali felieton Randamy
fenomeno
8 lutego 2015 | 00:17
Nie wiem za co taki hejt na Ikara leci i nie wiem jak można twierdzić że ma słaba technikę i się nie stara, skoro jest dokładnie odwrotnie. Jak na środkowego napastnika to technikę ma bardzo dobra, i jest błyskotliwy w grze, dodatkowo gra agresywnie pressingiem, dużo biega, i widać po nim że jest ambitny, co nie zawsze było dobre,(mecz z juve i ta pamiętna akcja). Koleś gra dosyć dobrze, tylko mało sytuacji kreuje zespół(za co on też jest odpowiedzialny) i dlatego nie strzela jakoś wybitnie dużo, ale jak będzie grał tak dalej i zespół w końcu odnajdzie rytm to gole przyjdą,(czyli raczej w następnym sezonie mamy szanse na lige mistrzów), Potencjał ma żeby strzelać 16-20 goli na sezon, na teraz, a w przyszłości może nawet więcej, ale to już od niego zależy czy się będzie dalej rozwijał, a jego zachowanie sugeruje że będzie. Wiec koledzy bez spiny każdy z nas popełnia błędy, Ikar też ale na boisku zdarza mu się to całkiem rzadko i mam nadziej ze tak zostanie. Pozdro 600 na rejonie, 420 no scope blaze it, yoooo
fenomeno
8 lutego 2015 | 00:21
PS, dodam że to zachowanie względem kibiców było złe, ale można go zrozumieć bo pewnie był zdenerwowany po przegraną z Sassuolo 3:1, a oczekiwania przed meczem były duże, pewnie liczyli na jakiś duży wynik(podtrzymanie passy 7:0), a musieli wracać do Mediolanu z podkulonym ogonem.
kruk12
8 lutego 2015 | 15:09
Nie powiedział tu nic za co można go krytykować (choć z tym że jest dojrzały jak 40-latek trudno jest się zgodzić). Dla mnie nie musi tatuować sobie herbu Interu i mówić że z Interem już na zawsze. Piłkarzy o mentalności Zanettiego czy Tottiego związanych całe życie z jednym klubem jest garstka. Jakby nie patrzeć to jest futbol zawodowy czyli zawód i wystarczy aby do tego zawodu podchodzić poważnie i zaangażowaniem. Wcale nie musi być tu romantyzmu a już na pewno nie jest on czymś najważniejszym.
Reklama