Icardi: Mogę zdobyć 20 goli
Mauro Icardi od początku sezonu liczy się w walce o koronę króla strzelców włoskiej Serie A. Sam piłkarz jest przekonany, że może osiągnąć granicę 20 bramek. Na jego boiskową postawę bez wątpienia mają wpływ również sukcesy w życiu prywatnym:
- Jeśli będę otrzymywał więcej piłek to mogę zdobyć w tym sezonie 20 goli w lidze. Chcę dalej iść obraną drogą i mieć wspaniałą karierę. Jeśli mam być szczery to nie spodziewałem się, że miniony rok będzie dla mnie tak dobry zarówno na boisku, jak i w życiu prywatnym. Jestem bardzo szczęśliwy z narodzin Franceski. Wszystko poszło dobrze. Mam nadzieję, że teraz pozwoli mi trochę pospać.
Źródło: sempreinter.com
fenomen
8 lutego 2015 | 19:01
Jak dla mnie jest to zupełnie normalne, typowy lis pola karnego :D nie uwierzyłbym jakby ktoś powiedział, że 10 asyst będzie miał :D
Chrisu
8 lutego 2015 | 19:09
hejtować!!!!!!!!!!!!!!!!
gregor
8 lutego 2015 | 19:20
ja bym wolał pracującego napastnika, a Icardi tylko na zmiany jak nie ma pomysłu na grę, wtedy długie piły do niego... szkoda, że nie ma alternatyw na jego pozycji... no cóż
Klinsi64
8 lutego 2015 | 19:29
co to jest 20??? klasowy napastnik strzela WINCYJ
Chrisu
8 lutego 2015 | 19:43
Klinsi lov you:* :)))
MarcinJR98
8 lutego 2015 | 19:57
Nie ważne ile bramek sztrzeli może to być nawet według mnie 13 ważne by drużyna wygrywała a on przy okazji się do tego dołożył nie musi być to zawsze bramka ale aysyta 3 podanie walka , to co w tamtym sezonie robił Palacio on też nie sztrzelił przecież mnustwo goli lecz gdy nie sztrzelał to i tak się do zwycięstw dokładał .
Darkos
8 lutego 2015 | 23:31
Możesz strzelić i 30 bramek- czemu nie. Instynktu nikt mu nie odmawia. Lubię typa, ale naprawde powinien sobie we łbie parę rzeczy uświadomić, albo wreszcie dorosnąć. Z takim myśleniem jak ma dzisiaj, to pewnego poziomu niestety nie przekroczy. A ambicje ma ooogromną....
Olsze
8 lutego 2015 | 23:48
Bo nie celebrował bramek? Miał po każdej strzelonej bramce podbieć do kibiców, którzy tydzień wcześniej obrażali go, mimo że na to nie zasłuzył, i przybić im piatkę? :D
Hagaen
9 lutego 2015 | 00:10
No i masz swoje 13. Ja jednak liczę przynajmniej na 20, choć wydaje mi się, że przyzwoitym wynikiem byłoby około 25. ;P
KeyserSoze
9 lutego 2015 | 09:45
Zgadzam się po części z Darkosem, Icardi ma potencjał jednak jeśli nie dorośnie i nie zmieni swojego zachowania względem innych, nie przestanie udzielać tępych wywiadów to wielkiej kariery nie zrobi.Historia nie raz pokazała,że jeśli piłkarze maja nie równo pod sufitem to kariery nie muszą zrobić wielkiej mimo jakiegoś tam potencjału. I jeszcze jedna rzecz wracając do meczu z Sassuolo. Koleś twierdzi,żę jest dojrzały jak czterdziestolatek a nie potrafi przyjąć konstruktywnej krytyki.Grali piach od jakiegoś czasu a w meczu z Sassuolo nastąpiło apogeum. Myślął,że jak rzuci koszulke w trybuny to mu wszystko wybaczą.Nie żywię do niego nienawiści, ale to zwykły najemnik, który jak sam stwierdził że piłka to TYLKO praca.Jemu w takim razie nie zależy na klubie, zależy mu na jak najwyższym apanażu.Ktoś taki nie będzie z pełnym poświeceniem i zaangażowaniem mógł walczyć dla klubu.Peace
Klinsi64
9 lutego 2015 | 10:41
większych bzdur nie czytałem,ale ok każdy ma prawo do opinii ;) kariery się niszczą od chlania,ćpania latania po burdelach,ale nie od udzielania wywiadów i wrzucania zdjęć na instagramie,Icardi z tego co widzę nie pomiata kolegami(Osvaldo) trenerem(Cassano) jest pewny siebie,niepokorny i przede wszystkim WYRAZISTY czy to przypadek,że wiekszość dyskusji o Interze kończy się na Icardim?Palacio był naszym najlepszym strzelcem ostatnich sezonów,ale czy wzbudził tym jakieś większe emocje w kibicach?Nie,bo wizerunkowo jest nijaki,gdyby nie ten jego mysi ogonek i pudła na MŚ nikt by nie wiedział o jego istnieniu ;) Icardi rozumie na czym polega ten biznes i świetnie buduje zainteresowanie swoją osobą w wolnym czasie strzelając bramki w Serie A :)
KeyserSoze
9 lutego 2015 | 11:39
bzdury ponieważ nie zgadzają się z Twoją opinią?Ja się nie zgadzam z Twoja opinia ale nie nazywam jej bzdurną.
KeyserSoze
9 lutego 2015 | 11:46
chodź co prawda czytając swoje pierwsze zdania to nie wyszło to tak jak chciałem przekazać:)W każdym razie mimo że strzela bramki co jest zadaniem napastnika ja po nim płakać nie będę.Za brak szacunku do swoich kibiców.Peace
kruk12
9 lutego 2015 | 13:27
Najważniejsze aby spisywał się dobrze na boisku. Co czyni o czym świadczy liczba strzelonych przez niego bramek. I nie jest raczej takim diabłem jakim go wielu maluje. Nie pije, nie wciąga krech, nie leje żony. Gdy np. taki Benzema zabawia się z luksusowymi prostytutkami Icardi niańczy dzieci z żoną. Zgoda. Ma trochę mentalność chłopaka w wieku dorastania ale czy to naprawdę aż taki problem patrząc z perspektywy kibica?
Reklama