Bolingbroke spotkał się z przedstawicielami miasta
Jak informuje La Gazzetta dello Sport, wczoraj doszło do spotkania przedstawicieli miasta Mediolan oraz Interu Mediolan. Tematem rozmów był stadion im. Giuseppe Meazza.
Spotkanie Chiary Bisconti z Michaelem Bolingbroke trwało około 45 minut i było efektem domina po niedawnej decyzji Milanu o wybudowaniu własnego obiektu. Poruszono kwestię modernizacji stadionu na model angielski.
W planach są kolejne spotkania.
Źródło: fcinternews.it
stary ubek
10 lutego 2015 | 10:42
Najpierw to ten stadion odkupcie przecież to jest parodia ja sie nie znam na tym i osobiście nie wierze że własny stadion robi aż taki hajs ale jeżeli to jest prawdą to nie moge uwierzyć, że hajs leży na ulicy i nie ma się kto po niego schylić?
Kiksu
10 lutego 2015 | 11:05
a wlasnie mialem sie kiedys spytac fachowcow. Czy San Siro nadal ma 5 gwiazdek UEFA ??
Wisnia_pl
10 lutego 2015 | 11:39
Albo sprzedają nam stadion i go sobie modyfikujemy albo mówimy do widzenia i budujemy własny obiekt. Za dużo zarabia się na własnym stadionie, żebyśmy marnowali czas na współwłasność z miastem.
Dziarski
10 lutego 2015 | 12:11
biorąc pod uwagę ogólny kryzys finansowy we Włoszech miasto może skusić się na "gotówkę" i byłoby to dla Interu bardzo dobre rozwiązanie, ten stadion to symbol/marka, kibice się utożsamiają z tym miejscem a gdy będzie już tylko czarno-niebieski tym bardziej będzie on naszym domem
Klinsi64
10 lutego 2015 | 12:14
mam pytanie,czy na SS po za meczami piłkarskimi coś sie w ogóle dzieje,jakieś koncerty,wystawy psów :D czy coś w ten deseń?czy jedyne wpływy miasta z tego stadionu to haracz od Interu i Milanu?
Kacpper
10 lutego 2015 | 12:53
może mi ktoś wyjaśnić co to jest model angielski?
anor
10 lutego 2015 | 13:20
Kacper pewnie chodzi o to, że są niższe i bliżej murawy niż te molochy włoskie z bieżnią albo oddzieleniem od murawy wielkim kawałek pustej ziemi
Rizzo
10 lutego 2015 | 13:23
Brak wifi, brak sklepów z pamiątkami prowadzonych przez kibiców - szaliki Boys San są rozłożone na ziemi, na gołym betonie, beznadziejne łazienki i atmosfera, której się nie da zapomnieć ;) Meazza to cudowny, piękny z zewnątrz obiekt, który wymaga remontu i przemalowania w czarno-niebieskie barwy. Nie widzę innej opcji jak odkupienie go od miasta i zrobienie z niego prawdziwego domu wszystkich kibiców Interu, właściwie każda opcja jest lepsza od dalszego wynajmowania tego obiektu bez możliwości dostosowania do nowych standardów
granitxhaka
10 lutego 2015 | 20:13
Zeby taki klub jak Inter nie miał włąsnego stadionu....
Dziarski
11 lutego 2015 | 02:45
@Klinsi64 tak, pamiętam jak kiedyś w wakacje Inter grał jakiś pokazowy mecz i murawa była w fatalnym stanie właśnie ze względu na to że odbywały się tam koncerty i inne widowiska
Reklama