Ranocchia: Radzę sobie z krytyką

18 lutego 2015 | 20:52 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Jak na kapitana przystało, Andrea Ranocchia towarzyszył swojemu trenerowi na przedmeczowej konferencji. Piłkarz odniósł się m.in. do krytyki jakiej ostatnio doświadcza w związku ze słabszymi występami:

- Mecz z Celtikiem jest dla nas bardzo ważny. To jedno z tych spotkań, które pozwala piłkarzom się rozwijać. Można to porównać do dorastania. Stadion jest wspaniały, atmosfera będzie gorąca. Nie bez znaczenie jest tutaj, też historia łącząca oba kluby.

- Czuję się dobrze. Jestem do dyspozycji trenera, podobnie jak w kilku poprzednich spotkaniach. Czuję się dobrze zarówno fizycznie, jak i psychicznie, więc nie ma powodu do obaw. W tym sezonie jestem pod ostrzałem, ale radze sobie z tym. Jestem kapitanem i chcę odgrywać w tym zespole istotną rolę. Staram się dostosowywać do wymagań trenera. Na pewno muszę grać agresywniej.

- Presja w związku z finałem z 1967 roku? Mój tata miał wtedy 2 lata, więc nie powinno nas to zbytnio zajmować. To oczywiście wspaniała historia. Jesteśmy tutaj, aby grać w piłkę. Mecz na takim stadionie i przy takiej publiczności będzie przyjemnością. 

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 3

Drago194

Drago194

18 lutego 2015 | 21:09

Szkoda, że z grą w obronie nie radzisz sobie tak dobrze jak z krytyką...

czachor

czachor

18 lutego 2015 | 21:51

Z krytyką radzi sobie świetnie, nic go ona nie obchodzi a on dalej robi te same błędy :d

granitxhaka

granitxhaka

19 lutego 2015 | 17:29

Latem z chęcią bym go pożegnał


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich