Spięcie na linii Vidić - Mancini podczas meczu z Celtikiem
Według turyńskiego TuttoSportu, w Glasgow doszło do spięcia na linii Vidić - Mancini.
Mancini chciał wprowadzić na murawę Serba, jednak ten zbyt w bardzo powolny sposób zakładał swoje ochraniacze piszczelowe co sprawiwało wrażenie, że nie jest zadowolony z faktu wejścia na boisko. Widząc to, Mancini postanowił zmienić zdanie i nie przeprowadził tej zmiany.
Stosunki między piłkarzem a trenerem nie są najlepsze jak sugerują dziennikarze i jest niemal pewne, że Vidić odejdzie z Interu po zakończeniu obecnego sezonu.
Źródło: football-italia.net
jarekddz
21 lutego 2015 | 12:17
Bardzo dobrze! Nie chcę tego darmozjada w Interze. Jego czas wielkiej formy już minął dawno temu. Wywalić smroda na zbity pysk.
granitxhaka
21 lutego 2015 | 13:15
Jego ruchy i kreatywność wraz z przyszpieszeniem to jakaś tragedia
Danek
21 lutego 2015 | 15:21
Moi poprzednicy wydają się nieco uprzedzeni. Vidic jest dobrym zawodnikiem nie gra w Interze, popełniał błędy na początku ale ostatnimi czasy nie ma szansy nawet się pokazać. Darmozjad? Smród? Od kiedy interesujecie się piłką koledzy? Od tygodnia, dwóch? Przepraszam za hejty ale brak szacunku to szczeniackie zachowanie z waszej strony. Vidic jest jedną z postaci która może wiele nauczyć zawodników w naszej kadrze, nie tylko umiejętności piłkarskich ale też czysto pozasportowych.
Matteo777
21 lutego 2015 | 15:47
Nie ma co się dziwić Vidićowi. Patrząc na to jak gra capitano, powinien występować w pierwszym składzie, a nie na ostatnie minuty... (mimo absencji obrońców). Jak ostatnio grał to nie było tak źle, na pewno zagrałby lepiej niż rano.
Dziarski
21 lutego 2015 | 15:48
jeźeli Vidić odejdzie będzie to pierwsza poważna porażka Thohira, sprowadził go jak sam mówił żeby sprzedawać koszulki z jego nazwiskiem a teraz już drugi trener nie wpuszcza go na boisko i nie uważam aby Nemanja na to zasłużył swoją grą, z tego powodu może być niezadowolony bo przychodząc do klubu za darmo pewnie dostał obietnicę pierwszego składu, nie zmienia to faktu że jak już dostaje szansę to nie powinien się ociągać tylko zachować się jak profesjonalista
Loon
21 lutego 2015 | 19:44
jestem w tym sporze po stronie trenera
Lethal Doze
21 lutego 2015 | 20:57
jakby taki Ranocchia zabierał mi miejsce tez bym się wkurwiał
Darkos
21 lutego 2015 | 22:06
Trzymam stronę Mancio. Zawodnik ma robić co mu trener karze, a nie strzelać fochy bo dużo w życiu osiągnął. Takim panom dziękujemy
granitxhaka
21 lutego 2015 | 22:35
Danek tutaj raczej nikt nie jest zoltodziobem w sferze pilki noznej,owszem Vidic w Utd byl kapitalnym obronca ale na dzien dzisiejszy jest zaslaby nawet na Inter bedacy w srodku tabeli przeciez w meczy z PSG Taka dziure nu Chyba Lavezzi zasadzil ze siemasz normalnie wiatrak Holenderski.Jesli chce jeszcze grac w pilke to do Serbii wraca,ewentualnie dobry kumpel Dejan Stankovic zalatwi mu ciepla posade w Udinese
cybul
22 lutego 2015 | 03:29
up mówisz ze Vidic dostał dziurę. A co robi nasz fenomenalny talent który jeszcze nie rozwinął skrzydeł w tym wieku? Więc nie wytykajmy błędów vidicia bo przy rano nadal jest fenomenem obrony. A tamten gra w pierwszym składzie nie wiadomo dlaczego i po co
Danilux
22 lutego 2015 | 10:00
@granitxhaka Lucas, nie Lavezzi. I nie dziurę - po prostu sobie przyśpieszył i przebiegł obok niego. @cybul nie, Vidić nie jest teraz nie jest 'fenomenem obrony', na pewno nie przy Ranocchii.
Reklama