Shaqiri: Chcę tutaj coś wygrać

7 marca 2015 | 16:36 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Jednym z bohaterów dzisiejszego wydania La Gazzetta dello Sport był Xherdan Shaqiri. Szwajcar wspominał początki swojej kariery, jednak skupił się przede wszystkim na przyszłości w czarno - niebieskich barwach:

- Jeśli pomyślę, że wszystko zaczęła się w małej miejscowości w Kosowie to moja historia może przypominać bajkę. Cały czas uważam, że jestem dopiero na starcie do wielkiej kariery. Odnosiłem sukcesy we wszystkich klubach w których dotychczas grałem, więc pragnę triumfować także z Interem. To już nie nie tylko bajka, ale i rzeczywistość.

- Nie wiem dokładnie jak długo to trwało, ale Inter był w kontakcie z moimi agentami i moim bratem. Pierwsze sygnały z Mediolanu otrzymałem zresztą już wieki temu. Czuje, że od dawna byłem w planach Interu. Następnie zatelefonował do mnie trener Mancini. Rozmawialiśmy dwukrotnie i miało to dla mnie olbrzymie znaczenie.

- W moim wieku najważniejsza jest gra w piłkę, a w Bayernie nie mogłem liczyć na zbyt wiele minut na murawie. Mancini zapewnił mnie, że w Interze będę grał sporo, przedstawił mi swoją filozofię i plany powrotu klubu do lat swojej świetności. No i jestem w Interze.

- Kiedy przybyłem na lotnisko fani naprawdę mnie zszokowali. Mogę ich zapewnić, że jestem piłkarzem, który zawsze daje z siebie wszystko. Wszyscy chcemy, aby Inter powrócił na należne sobie miejsce.

- Patrząc realnie na obecnym etapie sezonu, jedynym trofeum które jesteśmy w stanie zdobyć jest Liga Europy. Nie będzie jednak łatwo, bo konkurencja jest niezwykle trudna. Bardzo się cieszę, że trafiliśmy na Wolfsburg. Spotkają się dwie bardzo mocne drużyny. Kiedy grałem jeszcze w Bundeslidze zanotowałem bardzo dobry występ przeciwko Wilkom z golem i asystą. Rywale są obecnie w świetnej formie, jednak jeśli wyeliminujemy Wolfsburg to będziemy w stanie wygrać cale rozgrywki.

- Wiele słyszałem odnośnie Derbów Mediolanu i wspaniale byłoby odnieść w nich zwycięstwo. Nie wiem co oddałbym za zdobycie decydującego gola w tym meczu. Wolałbym chyba nawet, żeby gola zdobył ktoś inny ale żebyśmy zainkasowali 3 pkt.

- Nie będzie łatwo o zwycięstwo nad Napoli, jednak byłoby ono niezwykle ważne także z psychologicznego punktu widzenia. Musimy rozegrać dobre spotkanie i cały czas się rozwijać. Mamy wszystko, by odnosić sukcesy.

- Znam około stu słów po włosku. Kiedy mieszkałem w okolicach Bazylei było tam naprawdę wielu Włochów.

- Który pseudonim lubię najbardziej? Shaq jest w porządku. Celebruje swoje bramki zaplatając ręce niczym dżin z lampy Alladyna.

- Póki nie zapadły żadne ostateczne decyzje to nie ma sensu rozmawiać o grze w reprezentacji Kosowa. Mam nadzieję, że Kosowo zostanie włączone w szeregi FIFA ale jednocześnie jestem szczęśliwy w kadrze Szwajcarii i cieszę się z tego czego razem dokonaliśmy.

- Zanim zająłem się futbolem pracowałem w sklepie odzieżowym. Gdybym nie został piłkarzem to pewnie pozostałbym w tej branży. Interesuje się modą, więc życie w Mediolanie jest dla mnie idealne. 

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 3

intermed1

intermed1

7 marca 2015 | 16:40

hehe to powodzenia

didinho

didinho

7 marca 2015 | 18:09

To musisz shaqiri na sukces poczekać z 5 lat :D

granitxhaka

granitxhaka

8 marca 2015 | 15:22

Niech sciaga swoich rodakow do Interu bo kolegow w reprezentejszyn ma swietnych :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich