Mancini: Wolfsburg przypomina Napoli
Roberto Mancini z zadowoleniem przyjął jeden punkt zdobyty na Stadio San Paolo, chociaż otwarcie przyznaje, że do ostatnich sekund liczył na zwycięskie trafienie. Błędy przy straconych golach zrzuca natomiast na brak należytej koncentracji:
- Icardi to odważny facet i to również stanowi o jego sile. Nawet nie widziałem jego bramki. Nie chciałem patrzyć.
- Graliśmy na wyjeździe ze świetną drużyną, więc nie spodziewaliśmy się, że będziemy dominować. Zbyt łatwo traciliśmy piłkę, a Napoli tylko na to czekało. Przegrywaliśmy już 2 - 0 i nie byłem w stanie tego zrozumieć. Rywale zdobyli dwie niezwykłe bramki przy których byliśmy nieco rozkojarzeni. Przy golu Hamsika popełniliśmy ten sam błąd co w Pucharze Włoch, kiedy trafił Higuain. Musimy coś z tym zrobić.
- Jestem zadowolony ze wszystkich piłkarzy z wyjątkiem fragmentów w którym zbyt łatwo pozbywaliśmy się piłki. Jeśli cofnęlibyśmy się i skupili wyłącznie na defensywie to i tak byśmy przegrali, więc spróbowaliśmy zaatakować i poszukać zwycięstwa.
- Staraliśmy się grać piłką i szukać miejsca między formacjami. Mieliśmy swoje sytuacje, jednak Napoli na swoim boisku jest bardzo trudnym przeciwnikiem i nie spodziewaliśmy się łatwej przeprawy. Po pierwszym golu dla rywali mogliśmy natychmiast wyrównać. Icardi pomylił się o milimetry. Jeśli w meczu z Napoli tworzysz sobie 6-7 sytuacji do zdobycia bramki to musisz liczyć się z tym, że z tyłu może coś wpaść.
- Kiedy wyrównaliśmy na 2 - 2 i do końca pozostawało jeszcze 5 minut myślałem, że jeszcze zaatakujemy i zdobędziemy trzeciego gola.
- Wolfsburg to drużyna podobna do Napoli. Równie dobrze operują piłka i także posiadają szybkim napastników.
- Santon w pierwszej połowie miał sporo roboty z Mertensem i chciałem go zmienić, jednak przesunąłem go na drugą stronę i spisał się znakomicie.
- Guarin stracił 3-4 piłki, ponieważ starał się zrobić coś ekstra. Kocham tego piłkarza.
Źródło: football-italia.net
piotrekn333
10 marca 2015 | 11:09
czyli DD gra w obronie lepiej, skoro Santona Mertenas objezdzal,a w drugiej polowie zgasł, no chyba ze juz sie zmeczył. guarin ta asysta do Palacio i karny ok,ale mecz słąby
Reklama