CdS: Vidić chory tylko oficjalnie
Pomimo powołania na mecz z Ceseną, Nemanja Vidić wczoraj wieczorem nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Oficjalny powód absencji to wysoka gorączka zawodnika. Dzisiejsze wydanie Corriere dello Sport poddaje jednak pod wątpliwość taką argumentację.
Dziennikarze rzymskiego dziennika są zdania, że prawdziwym powodem nieobecności doświadczonego Serba była napięta atmosfera pomiędzy szkoleniowcem Interu, a zawodnikiem, który już latem może pożegnać się ze Stadio Giuseppe Meazza.
Oczywiście mamy tu do czynienia wyłącznie z faktami medialnymi, jednak jeśli dodać do tego wczorajszą wymianę zdań pomiędzy Kovaciciem i Mancinim to można mieć pewne obawy odnośnie atmosfery jaka w ostatnim czasie panuje wewnątrz drużyny ze stolicy Lombardii.
Źródło: sempreinter.com
Yascarr
16 marca 2015 | 21:19
Prawdziwy wrak piłkarza.
Dziarski
16 marca 2015 | 21:27
na pewno wina nie leży tylko po jego stronie, zawsze miał serce do gry, zmarnowany dobry zawodnik i hajs, który mieliśmy dostać z koszulek
Reklama