Wywiad z Van der Meyde

6 lipca 2007 | 21:33 Redaktor: Rizzo Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Andy Van der Meyde udzielił wywiadu dla oficjalnej strony Interu, oto ten wywiad:

Jak się czujesz po zdobyciu pierwszego gola dla Interu?

- Czuję się dobrze, bardzo dobrze. Grałem dobry mecz. To nie było to co potrafię najlepiej, ale jestem zadowolony z mojej obecnej formy. Myślę ,że cała drużyna grała dobrze. Do rozpoczęcia ligi pozostało już mało czasu więc my ciągle się przygotowujemy do tego startu.

To był świetny gol, podanie Materazziego, asysta Martinsa ,świetna akcja...

- To było wszystko co robimy każdego dnia na treningach. To było świetne bo by graliśmy tak aby to zrobić.

Powiedz nam o swoim zrozumieniu z Martinsem..


- On jest bardzo dobry.. On jest bardzo szybki i jedyne co musisz to kopnąć piłke przed niego a on i tak ją dogoni. On jest silny, skoczny... poprostu świetny piłkarz.

A Vieri?


- Vieri jest bardzo mocny. Ma zawsze kilku przeciwników gdy jest w polu karnym ,ma świetną psychikę ,zawsze pierwszy wyskakuje do główkowania. Bardzo łatwo i przyjemnie się z nim gra.

Z którym piłkarzem najlepiej Ci się rozmawia?Który mówi najlepiej po angielsku?

- Wielu z nich, rozmawiam z Materazzim. Rozmawiam także z Kallonem oraz Helvegiem.

Jesteś we Włoszech około miesiąca, jaki jest najtrudniejszy aspekt życia tutaj?

- Oczywiście język. Tu napewno jest dosyć inaczej, lecz mi się podoba. Ciągle muszę uczyć się, poznawać ludzi , ciągle pozostaję przecież obcym z zagranicy. Myślę ,że takie zaaklimatyzowanie zajmie mi jeszcze 4 miesiące.

Co lubisz najbardziej we Włoszech?

- Inter. Wszystko tutaj jest takie łatwe. Ludzie z klubu tutaj robią wszystko dla Ciebie, są bardzo wyrozumiali i zawsze pomogą. Tutaj nigdy nie miałem żadnych problemów i ludzie są bardzo mili.

Zwiedzasz czasem Mediolan?

- Tak. Chodzę na zakupy, naprawde lubie via Montenapoleone

Czego brakuje Ci z Amsterdamu?


- Mojej rodziny i przyjaciół. Nie lubię żyć w mieście, wolę mieszkać gdzieś blisko za miastem.

Gdzie zdecydowałeś się zamieszkać?


- Żyję blisko Appiano Gentile, blisko Pinetiny. To pozwala mi przybyć na trening w 10 minut.

Jak z Twoim włoskim?

- Kiedy już kupiłem dom , muszę zacząć lekcje włoskiego. Zaczynam od przyszłego tygodnia. Na ten moment potrafię tylko kilka słów.

Liga się zbliża. Czy wiesz ,że nic innego jak wygranie Scudetto dla tego klubu się nie liczy?

- Tak, lecz zawsze bardzo trudno jest wygrać Scudetto. Jest wiele róznych przeciwności, lecz myślę że Inter ma takie kwalifikacje aby być pierwszą drużyną w lidze.

Co możesz dać Interowi?

- Chcę być ważny dla drużyny. Chcę zdobyć kilka bramek i zaliczyć wiele crossów. Przede mam nadzieję być ważny dla drużyny.

Grałeś już na San Siro

- Tak, dwa razy w poprzednim sezonie.

Co myślisz o tym stadionie?

- Jest bardzo, bardzo fajny. Często oglądałem ten stadion kiedy w telewizji oglądalem mecze Van Bastena w Milanie. To stadion z wielką historią i tradycją.

To pewnie będzie dla Ciebie bardzo ekscytujące, oficjalny debiut w Interze na San Siro przeciwko Modenie w następną Niedzielę.?


- Tak, nie mogę sie doczekać. Chcę się pokazać kibicom. Chcę sprawić by byli szczęśliwi a oni pomogą mi osiąść dobrze we Włoszech.

Co myślisz o kibicach Interu?

- Oni są świetni, lubię ich entuzjazm. Myślę, że to ważne dla piłkarza.

Chcesz coś powiedzieć do swoich nowych kibiców?

- Wspierajcie nas. Jeśli będziemy czuć wasze wsparcie, będziemy mogli dać z siebie więcej. Więcej niż 100 procent z jedną myślą w głowie: zwycięstwo.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich