Podolski: Mam zakończyć karierę?
Lukas Podolski w ostatnich tygodniach był najsłabiej prezentującym się zawodnikiem Interu.
Piszemy to z przykrością, ponieważ pierwsze jego minuty w barwach Interu przeciwko Juventusowi były bardzo obiecujące. Z powodu słabszej formy, napastnik naturalnie znalazł się w ogniu krytyki włoskich mediów, a te potrafią uprzykrzyć życie.
- Co ja mogę z tym zrobić? Zapaść się pod ziemię i zakończyć grę w piłkę?
- W reprezentacji zawsze jestem częścią zespołu i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Zawsze cieszą mnie powołania do reprezentacji i zawsze daję z siebie wszystko na treningach, by pokazać co mogę zrobić. Decyzję podejmuje jednak trener. - powiedział po ostatnim meczu kadry, w którym zdobył gola
Źródło: goal
fenomeno
27 marca 2015 | 20:12
Nie rozumiem dlaczego jest teraz takie przekonanie że Podolski gra słabo, moim zdaniem na pewno prezentuje się lepiej niż Szacziri(ten szwajcar), jedynie czego mu brakuje to goli, i tak to jest z kibicami że jak nawet grasz dobrze ale goli nie strzelisz to jesteś gównem, a możesz grać padake i na farta coś ustrzelić i jesteś "ważna częścią zespołu" albo jakimś innym bohaterem tygodnia.
czelu
27 marca 2015 | 20:55
Gra hu**** i tyle !!!! Chodzi po murawie jak by był tam za kare. Nam potrzeba młodych, ambitnych i przede wszystkim kreatywnych zawodników , którzy nie boja się przytrzymać piłkę i stworzyć sytuacje do strzelenia bramki a nie granie w środku pola lub podania do linii obrony co przeważnie się kończy klapą.
Adrian Nosowski
27 marca 2015 | 21:01
fenomeno chyba oglądamy inne mecze, Podolski w obecnej formie nie dorasta do pięt Shaqiri'emu
fenomeno
27 marca 2015 | 22:30
Dobra, dobra rzeczywiście oglądamy inne mecze, bo ja ani razu nie widzłem żeby Shaq zrobił cos po czym bym powiedział " wow to było dobre" ani razu(a byłem przed transferem podjarany, bo pamietam go z mistrzostw i tam wygladał dobrze). Podolski miał tam kilka fajnych strzałów, ale ogólnie tylko troche lepiej sięprezentuje, też nic szczególnego, bronie go tylko dlatego że w cale jest najsłabszy ale jakoś to on dostaje. Prwada jest taka że wyniki mówią same za siebie, cały zespół nie może znaleźć jakiegoś rytmu. PS. I moim ulubionym agrumentem jest człapanie, chodzenie po boisku niewiem jakie mecze wy oglądacie ale mimo iż przegrywamy sporo to ja tam widze presing i próby rozgrywania również przez napastników, wiec dzieki za analize czelu
Hagaen
28 marca 2015 | 13:46
nie no, fenomeno, sorry ale pierdoły opowiadasz, po prostu bullshit. Najśmielszy prowokator takich bzur nie wygaduje,,,
Reklama