Icardi nie zgadza się na warunki Interu
Działacze Interu Mediolan wciąż nie mogą dojść do porozumienia z Mauro Icardim w sprawie nowej umowy dla argentyńskiego snajpera. Zdaniem dziennikarzy Mediaset różnica pomiędzy żądaniami piłkarza, a propozycją klubu to tylko 0,4 mln euro.
Po podpisaniu nowego kontraktu Icardi chciałby inkasować 3 mln. euro na sezon. Klub co prawda nie ma nic przeciwko znacznej podwyżce dla swojego najlepszego strzelca jednak ich propozycja to 2,6 mln. euro. Argentyńczyk byłby skłonny do obniżenia swoich żądań pod warunkiem, że w kontrakcie zawarta zostanie klauzula wykupu w wysokości 30-35 mln. euro. Od dawna mówi się o zainteresowaniu ze strony klubów angielskich i hiszpańskich, a taka suma nie powinna stanowić wielkiego problemu dla wystarczająco zmotywowanego kupca. Na takie warunki nie chce zgodzić się jednak Inter. Na daną chwilę sytuacja wydaje się być patowe jednak negocjacje będą trwać nadal.
Źródło: football-italia.net
Garon_92
6 kwietnia 2015 | 19:27
Przy takiej klauzuli juz w lecie wyladowalby w innym klubie. Dac mu blisko 3 i nie marudzic
MarcinJR98
6 kwietnia 2015 | 19:52
Typowe drewno które jeśli nie dostanie dobrego podania to gówno zdziała niech go szprzedadzą jak najprędzej wyrośnie na piłkarza pokroju Lorda Bendthnera czy jak on tam ma lub innego Chamaka. Brać Gignaca do niego dokupić nw chociażby za tą kase za niego piłkarza pokroju Dybali i nikt nie będzie po nim płakać.
Lethal Doze
6 kwietnia 2015 | 20:18
Napastnik od wykańczania, nie od walczenia.
Turbot
7 kwietnia 2015 | 05:03
Ale przecież nie chcecie w Interze Gignaca ;(
Oraxor
7 kwietnia 2015 | 12:02
Na Wiki Gignac jest graczem Interu
Wisnia_pl
7 kwietnia 2015 | 12:04
Dać 1,5 miliona, a drugie 1,5 miliona w bonusach. może wtedy te nieroby zaczną biegać !!
Internaldo
7 kwietnia 2015 | 12:19
Ja bym im dał, marchewke na kiju i nic wiecej. A z Icardiego nie róbmy nie wiadomo jak cennego napastnika bo taki nie jest.
Reklama