Berlusconi: Nie sprzedałbym Milanu Thohirowi
W czerwono - czarnej części Mediolanu nadal trwają targi pomiędzy Silvio Berlusconim, a Bee Taechaubol. Tajski inwestor jest przekonany, że w najbliższym czasie transakcja zostanie zamknięta. Nieco Innego zdania jest obecny właściciel Milanu:
- Jeżeli przyjdzie do klubu ktoś kto zagwarantuje nam wzrost kapitału, który pozwoli Milanowi dołączyć do innych topowych klubów w Europie to przyjmę ofertę i sprzedam klub. Milan nigdy nie był dla mnie przedsiębiorstwem handlowym i zawsze oddzielałem jego sprawozdania finansowe od mojej grupy biznesowej.
- Moratti sprzedał klub Thohirowi, który wydaje się nie mieć intencji i kapitału, aby stworzyć z Interu potentata we Włoszech i w Europie. Ja szukam kogoś kto wniesie ze sobą świeże fundusze i pozwoli nam na bycie konkurencyjnymi w kraju i za granicą.
Źródło: football-italia.net
BlackFloyd
11 maja 2015 | 01:48
Czas na bogatych Azjatów inwestyjacych w europejski futbol
Loon
11 maja 2015 | 01:55
To jest loteria, dobry menedżer finansów jest lepszy od najbogatszego araba, zwłaszcza w czasach FFP. A Thohir póki co prezentuje się z dobrej strony.
czarnoniebieski
11 maja 2015 | 07:12
no tak berlu, liczysz na frajera który znowu pozwoliłby wam sprzedać pirlo i sedorfa :)
Drago194
11 maja 2015 | 09:30
Kogo obchodzą słowa tego starego pedofila.
karolmay85
11 maja 2015 | 09:45
Milan to dno tak jak jego właściciel...
Yascarr
11 maja 2015 | 17:12
Thohir to dziod. A Berlu niech nie liczy że ktoś poważny się tu zgłosi, bo system podatkowy i ruina tej ligi nikogo nie przyciągnie. To najgorszy kierunek dla inwestorów.
Reklama