Icardi: Nie spodziewałem się tego

1 czerwca 2015 | 01:03 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Największym wygranym właśnie zakończonego sezonu jest bez wątpienia Mauro Icardi. Argentyńczyk z 22 bramkami na koncie stał się jednym z najmłodszych zdobywców tytuły Capocannoniere w historii. Nasz bohater nie ukrywał swojej radości, ale i zaskoczenia:

- Jeśli mam być szczery to nie spodziewałem się takiego wyróżnienia. Skupiałem się na każdym kolejnym meczu. To zespół pracował na mój koszt i pozwolił mi zdobyć tak wiele bramek. W moim wieku to niesamowite osiągnięcie. 

- Musieliśmy wygrać ten mecz, aby dobrze zakończyć sezon na San Siro. W kolejnym możemy zbudować coś wielkiego i jestem przekonany, że dokonamy tego z tym szkoleniowcem. Współpracowaliśmy tylko od kilku miesięcy, a letnie przygotowania bez wątpienia pomogą nam lepiej zrozumieć jego pomysły. 

- Każdy chciałby grać w Europie, lecz jak już mówiłem jestem szczęśliwy w Interze i w przyszłym sezonie czeka nas wielka kampania. Od roku powtarzam, że chcę tutaj zostać. Rozmawiamy z klubem i jestem optymistą. Jesteśmy już na bardzo zaawansowanym etapie. 

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 2

Loon

Loon

1 czerwca 2015 | 06:56

Brawo, wspaniałe osiągnięcie. Na dodatek w pełni zasłużone. Sportowo. Ale i moralnie, co pokazała choćby pierwsza bramka w meczu z Empoli, gdzie będąc 1 na 1 z bramkarzem podał piłkę do Palacio. Ilu napastników na świecie zrobiłoby coś takiego walcząc o koronę? Tym mi bardzo zaimponował i mam nadzieję, że zostanie z nami na dłużej.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

1 czerwca 2015 | 18:09

Też zwróciłem na to uwagę Loon i bardzo dobrze, z przodu jest zespołowa praca, czego o obronie powiedzieć się nie da. Icardi w moich oczach prawie się zrewanżował za wymachiwanie w kierunku (słusznie) gwiżdżących kibiców wespół z Guarinem. Jeśli w kolejny sezonie zagra przyzwoicie to nawet mu odpuszczę.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich