Ranocchia i Guarin przed meczem z Bayernem
Po zakończeniu dzisiejszego treningu w Szanghaju, z reporterem Inter Channel rozmawiali Andrea Ranocchia i Fredy Guarin:
Andrea Ranocchia:
- Pogoda jest dobra. Obawiałem się, że będzie znacznie gorzej. Deszcz okazał się pomocny. Podróż była bardzo długa, lecz wszystkie stresy rozładowaliśmy już podczas treningu, a teraz możemy odpoczywać w hotelu. Sparingi z czołowymi zespołami to zawsze świetne wyzwanie. Po sparingu z Carpi potrzebowałem nieco czasu, aby wrócić do pełnej sprawności, ale jutro wszyscy będziemy gotowi.
Fredy Guarin:
- Oczywiście mamy ogromną motywację przed jutrzejszym meczem. Mamy nadzieję na dobry występ. Jeison Murillo wniósł ze sobą ogromny ładunek entuzjazmu, co na pewno pomoże mu szybciej zjednoczyć się z grupą. Idziemy do przodu, ale w tej chwili najważniejsze jest, aby zbudować zgrany zespół.
Źródło: inter.it
Danek
20 lipca 2015 | 17:15
Ludzie gdy nie mają o czym rozmawiać rozmawiają o pogodzie :D
intermed1
20 lipca 2015 | 18:15
Jutro Ranocchia ponownie wybije piłkę z linii tak jak to było w pamiętnym meczu 1/8 LM, i zamknie usta hejterom.
Drago194
20 lipca 2015 | 19:05
Taaa, a gdybyśmy następny mecz grali z Schalke 04 to wpakowałby pięknego karniaka wślizgiem w sam środek bramki. Od 2011 Rano nie zaliczył absolutnie żadnego istotnego progresu, jest niemrawy, niezdecydowany, już nie mówiąc o tym, że potrafi przegrać pojedynek główkowy z nawet z najniższym zawodnikiem Serie A.
nwk
20 lipca 2015 | 19:45
Ranokia nadaje się tylko na wykałaczki .
Klinsi64
20 lipca 2015 | 20:15
zaraz wpadnie VVujek i napisze,że Conte go do kadry powołuje ;)
Reklama