Mancini: Nie gramy na sto procent
Nerazzurri przegrali kolejny mecz. Tym razem pogromcami czarno-niebieskich był Milan, który wygrał 1:0. Po spotkaniu trener Interu nie czuł rozczarowania tym wynikiem.
- Jestem zadowolony z naszej gry, mimo że na razie są to porażki. Najważniejsze jest to, że wiemy co musimy poprawić. Na tym etapie przygotowań nie gramy jeszcze na sto procent - rozpoczął Roberto Mancini. - Spróbowaliśmy też innego ustawienia, ale to był tylko eksperyment, który może wykorzystamy w przyszłości - dodał.
- W związku z meczem jaki za dwa dni rozegramy z Realem, postanowiłem wyjść rezerwowym składem. W ten sposób chciałem również zapobiec ewentualnym kontuzjom. Nie chciałem ryzykować - wyjaśniał trener.
A jak szkoleniowiec Nerazzurrich ocenił zespół rywala? - Wydaje się, że jego zespół nabiera kształtu. Myślę, że Sinisa będzie zadowolony - powiedział Mancini.
Źródło: inter.it
nwk
25 lipca 2015 | 17:52
Chciałbym zobaczyć chociaż jedną bramkę. Jednak mam przeczucie, że na tym turnieju nie strzelą bramki. Co więcej każdy mecz przegrają 1-0. Beton by fapał do tego jaka zajebista obrona.
yoda79
25 lipca 2015 | 18:11
Powtarzam - nieistotny sparing.
Yascarr
25 lipca 2015 | 18:23
Szkoda że Shaqiri kontuzjowany, no nie?
Yascarr
25 lipca 2015 | 18:24
Szkoda że Shaqiri kontuzjowany, no nie?
Internaldo
26 lipca 2015 | 10:22
Może i nieistotny sparing ale chluby nam nie przynoszą takie mecze. Też się zastanawiam czy chociaż jedna bramkę strzelimy. Milan z Bacci widać, że będzie miał pożytek.
granitxhaka
26 lipca 2015 | 11:56
Ciekawy jestem jak zaprezentuje sie Longo.
Reklama