Mancini i Icardi przed Realem
Roberto Mancini:
- Ciężko jest w przeciągu 48 godzin zagrać z takimi zespołami, jak Real Madryt i Milan. Dlatego podjęliśmy decyzję o wystawieniu dwóch zupełnie różnych jedenastek.
- W Chinach towarzyszy nam fantastyczne wsparcie ze strony kibiców i na każdym kroku staramy się odwdzięczyć im za ich entuzjazm. Oczywiście zawsze chcemy wygrywać, ale w okresie letnim priorytetem pozostaje jak największa ilość rozegranych minut i ciężka praca nad kondycją.
- Przywitałem się z Rafą, ale nie zdradził mi, czy zdecyduje się jutro na rotacje w swoim zespole. Zupełnie nie interesują mnie debaty prowadzone we Włoszech. Oczywiście wolałbym wygrać ostatni mecz, ale zwycięstwo Milanu niewiele zmieniło. Najważniejsze, że podczas pobytu w Chinach mamy okazję, aby wierzyć się zespołami pokroju Realu, czy Bayernu. W takich meczach ciężko o korzystne rezultaty, ale są one bardzo ważne dla rozwoju piłkarzy.
Mauro Icardi:
- Niezależnie od wyników, rozegraliśmy dobre mecze z Bayernem i Milanem. Pracujemy naprawdę ciężko. Musimy sporo czasu poświęcać taktyce, aby spełniać wymagania trenera.
- To prawda, że Real pytał o mnie, ale od początku moją intencją było pozostanie w Interze. Wiedziałem, że w tym sezonie będziemy dysponować wspaniałym zespołem. Rośniemy w siłę i mam nadzieję, że przed nami wielki sezon podczas którego ponownie wywalczymy sobie miejsce w Europie.
Źródło: inter.it
Reklama