Trwa zamieszanie ws. Alvareza
Inter cały czas pracuje nad sprzedażą zbędnych graczy. Pieniądze z ich transferów miałyby wzmocnić budżet transferowy i umożliwić kolejne zakupy Nerazzurrich. Cały czas nierozstrzygnięta pozostaje m.in. sprawa Rickiego Alvareza.
Na mocy umowy pomiędzy Interem, a Sunderlandem to właśnie Czarne koty są zobowiązane do wykupu pełni praw do gracza za blisko 11 mln euro. W obecnej sytuacji czarno - niebieskich jest to niebagatelna suma. Póki co żadne pieniądze nie wpłynęły jednak na konto klubu ze stolicy Lombardii.
Sprawa Argentyńczyka wpłynęła do odpowiednich oddziałów w szeregach FIFA i najprawdopodobniej to właśnie ta organizacja zadecyduje o przyszłości zawodnika. Póki co Alvarez trenuje indywidualnie i czeka na rozstrzygnięcie jego klubowej przynależności.
Źródło: sempreinter.com
Darkos
5 sierpnia 2015 | 23:12
Jak zobaczą mecze z jego udziałem to mu zakażą gry w piłkę :P
inter-nista
5 sierpnia 2015 | 23:18
umowa jest ale z Sunderlandem :P
bies
6 sierpnia 2015 | 02:19
SUNDERLAND ... nie zaden southampton
Reklama