Mancini: Nie chceliśmy, by tak się stało
17 sierpnia 2015 | 00:03 Redaktor: 
Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Kolejny sparing Interu rozczarował. Bezbramkowy remis w meczu z AEK Ateny nie napawa optymizmem przed rozpoczęciem sezonu. Zdaniem Roberto Manciniego, nie ma powodów do niepokoju.
- Nie dało się zbyt wiele zmienić w ciągu trzech dni - rozpoczął trener. - W drugiej połowie zagraliśmy lepiej niż w pierwszej. Mamy czyste konto i to jest dość istotne. Mieliśmy także swoje szanse. Cóż... potrzebujemy więcej prędkości, ale to zajmie trochę czasu. Postaramy się nadrobić zaległości w sezonie - powiedział Mancini.
Na pomeczowej konferencji nie mogło zabraknąć pytania o Mateo Kovacica, który ma przejść do Realu Madryt. - Istnieją zasady, których należy przestrzegać. Nie chcieliśmy, by tak się stało. Obowiązuje nas jednak finansowe fair play. Wszyscy tego żałujemy: ja, prezydent, zarząd, a także sami piłkarze. Cóż, spróbujemy sprowadzić kogoś, kto wzmocni nasz zespół. Mam nadzieję, że nastąpi to szybko, ponieważ do rozpoczęcia ligi pozostało niewiele czasu. Zobaczymy czy uda nam się coś jeszcze zdziałać w kwestii transferów - podsumował szkoleniowiec.
Źródło: inter.it
Loon
17 sierpnia 2015 | 00:21
nie wierze w wycieranie sobie buzi FFP, po prostu Inter uznal, ze wiecej juz z Kovacicia nie wykrzesa i przyjął w miarę dobrą ofertę
Internaldo
17 sierpnia 2015 | 00:56
Debilne posunięcie, i tyle w temacie. Wiedziałem, że przyjście tego madrusia Manciniego nic dobrego nie przyniesie. Jego bym się pozbył a nie Kovacica.
MrGoal
17 sierpnia 2015 | 06:52
Ja myślę, że nie tyle Inter stracił wiarę w Kovacica, ale nastąpił impas w transferach bo brakło kasy. A Inter obecnie, mimo transferów to jest daleko w lesie. Więc albo Kovacic i 30 baniek i będzie skrzydłowy i lewy obrońca, ale ich zwyczajnie nie będzie. I Mancini pewnie podjął decyzję, że jak tak to niech Chorwat odejdzie
master
17 sierpnia 2015 | 07:56
jedno jest pewne, kiedy grał Kovacic jako pomocnik wiadomym było iż jego gra defensywna nie będzie prezentowała się tak jak od pomocnika by się wymagało (chociaż w zeszłym sezonie wiele razy miło mnie zaskoczył). Jeżeli trener i prezes podjęli decyzję iż z Kovaciciem w składzie nie jesteśmy w stanie grać tak jakby wymagało od tego ustawienie zawodników niech im będzie, natomiast będą mieli krew na rękach w momencie kiedy Inter grając trzema DM (Kondogbia, Medel i Gnoukuri) nic w tym sezonie nie zdziała, a Kovacicia się już nie odzyska. Widać zbyt wysokie progi jak na Inter. Do tego należy dodać fakt iż mając talent od którego wiadomo czego się spodziewać kupiliśmy za ogromne pieniądze zawodnika, na którego nie wiadomo jak patrzeć bo Kondogbia nie da nam tyle jakości w ofensywie i rozegraniu co Kovacić, tzn nikt nie da jeżeli chodzi o środek pomocy bo moim zdaniem tacy zwodnicy jak Kova to jest taki poziom, którego nie osiągnie wielu piłkarzy, bo nie w każdym klubie znajdzie się Iniesta czy Silva.
piotrekn333
17 sierpnia 2015 | 09:14
mecz fatalny,ale w koncowce cos drgnelo jak graliśmy Manaj Palacio JOjo, dajmy sobie spokoj z bocznym obrońcom, ciagle szukamy nowego Maicona, obronca jest od obrony,jak zrobi cos w ofensywie super, ale to nie jego dzialka, nam potrzeba dwóch napastnikow/skrzydłowych tj Mertens Gabbiadini Perisic :( czy Lamela, i typowej 10, ale tu brak mi nazwisk może Vasquez, może Mutinio :) jak nei kupimy minimu 2 dobrych ofensywnych grajkow ( ja bym kupil 2 , 3 sprobowal wypozyczyc) to sezon, wyżej jak 5-6 miejsce, stracony
stary ubek
17 sierpnia 2015 | 09:39
hmm... dziwne nie strzelamy goli sprzedajemy Mateo Inter Logic Forever Live!
Yosev
17 sierpnia 2015 | 14:55
No faktycznie , sparingi nie napawają optymizmem , oby nie skończyło się tak jak to bywa ostatnimi czasy ... kompletnym fiaskiem i zmianą trenera.
sebkoz85
17 sierpnia 2015 | 14:59
Trener takiej "klasy" jak Mancini tydzień przed ligą oficjalnie przyznaje, że zespół nie jest w pełni przygotowany. To chyba dziwne. Okres przygotowawczy we Włoszech to głównie lato tak więc nie rozumiem takich tłumaczeń.
Reklama