Thohir: Kovacić niestety musiał odejść
Po dłuższej przerwie sytuację w swoim klubie postanowił skomentować Erick Thohir. Indonezyjczyk m.in. z przykrością wyznał, że odejścia Kovacicia w obecnych okolicznościach po prostu nie można było uniknąć:
- Podczas kilku ostatnich okienek transferowych wydawaliśmy sporo pieniędzy na nowych graczy. Oczywiście nie tak to powinno wyglądać, ponieważ zaburza to równowagę finansową klubu. Finansowe Fair Play zmusiło nas do decyzji o sprzedaży Mateo Kovacicia, chociaż nie ukrywam, że to było dla mnie bardzo trudne.
- Oczywiście istnieje ryzyko, że w innym miejscu jego talent rozbłyśnie, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Pirlo, czy Coutinho. Kibice nie pamiętają jednak o piłkarzach, którzy odeszli i ponieśli porażkę. Pamięta się tylko tych, którzy odnieśli sukces.
- Myślę, że wiele zależy od systemu jaki stosuje dany trener. Serie A nie jest tak otwarta taktycznie, jak Premier League, czy La Liga. Na chwilę obecną sytuacja wygląda, tak a nie inaczej, ale mercato trwa do 31 sierpnia i wszystko może się jeszcze zdarzyć.
- Transfer Ivana Perisicia jest możliwy. Interowi przyda się każdy gracz, który będzie w stanie pomóc klubowi. Shaqiri nie pasował Manciniemu i jego systemowi gry. Został sprzedany dla zbilansowania budżetu, podobnie jak Kovacić.
- Jestem przekonany, że Roberto Mancini to najlepszy możliwy wybór dla Interu. Przemawiają za nim wcześniejsze sukcesy. Być może ludzie będzie mówić o słabych wynikach w przedsezonowych sparingach, ale tak naprawdę liczy się tylko liga. Murillo, Miranda, Jovetić, czy Kondogbia to świetne wzmocnienia. Mam też nadzieję, że młodsi gracze dołożą coś od siebie.
Źródło: football-italia.net
MarcinJR98
19 sierpnia 2015 | 22:46
Murillo, Miranda, Jovetić, czy Kondogbia to świetne wzmocnienia. lepiej żeby Montoya unikną przeczytania tego wywiadu chyba że już nawet Prezes wie że z Montoyom tak szybko jak się zaczęło tak szybko się skończy.
Internaldo
19 sierpnia 2015 | 23:10
Sezon zweryfikuje ten cyrk, który obecnie odbywa się w klubie.
Hagaen
20 sierpnia 2015 | 22:43
Nie kumam jak można się Interesować piłkarzem pod transfer, wziąć go i za chwilę mieć wątpliwości... to jest niepoważne i pachnie amatorszczyzną na kilometr.
Hagaen
20 sierpnia 2015 | 22:48
Apropos FFP - Shaqiriego ciężko mi było przeżyć (jego odejście) - sprzedaż Kovy mnie załamała, bo to mój ulubiony piłkarz młodego pokolenia, szczypta finezji i młodzieńczej radości gry z pomysłem - to był właśnie on. No trudno, sprzedany - ale pozostaje taka kwestia - czemu nie sprzedaliśmy Nagatomo, Ranocchi, Andreollego czy wreszcie Guarina/Hernanesa (kogoś z tej dwójki)? Przecież z nich razem moim zdaniem spokojnie moglibyśmy wyciągnąć łącznie €30mln, a są to piłkarze wg mnie zbędni. Jeśli by kogoś brakowało to należałoby się posiłkować Primaverą, do cholery. Dlatego jeszcze boli mnie sprzedać Kovy. Mieliśmy odmładzać skład i jakościowo poprawiać, a część szrotu została, natomiast oddaliśmy 2 młodych kozaków, którzy mogliby za rok, może dwa stanowić o sile tego klubu, siać postrach na boiskach serieA i być może coś graliby w europie już.... Dlatego transfer Kovy mnie boli.
Reklama