Cassano: Trzymam kciuki za Inter
Po kilkumiesięcznej przerwie, Antonio Cassano wraca do poważnej piłki. Wszyscy sympatycy włoskiego calcio mają zapewne nadzieję, że FantAntonio nie stracił nic ze swoich nieprzeciętnych umiejętności. Zachwyceni powinni być również dziennikarze, ponieważ Włoch to gwarancja barwnych i kontrowersyjnych wypowiedzi.
Cassano wziął dziś udział w przedmeczowej konferencji prasowej i stwierdził m.in. że obiecał właścicielowi Sampdorii, że nie będzie już zachowywał się jak idiota i skończy z popełnianiem głupich decyzji.
Napastnik, który znany jest również z sympatii do Interu Mediolan, został poproszony o wytypowanie swoich faworytów do walki o Scudetto:
- Mam nadzieję, że to Inter zdobędzie Scudetto, ale szczerze mówiąc uważam, ze to mało prawdopodobne. Juventus nadal jest głównym faworytem i przez najbliższe 4 - 5 lat nic się nie zmieni. Jedynie Roma może sprawić im jakieś problemy. No chyba, że Milan sprowadzi Zlatana Ibrahimovicia. On mógłby dać im mistrzostwo.
Źródło: football-italia.net
Loon
22 sierpnia 2015 | 23:01
Jeden z najbardziej przereklamowanych piłkarzyn w dziejach, wirtuoz futbolu głównie we własnych wywiadach.
Yascarr
22 sierpnia 2015 | 23:32
Antonio :) Ostatni fenomenalny gracz jakiego Inter miał w składzie.
Dziarski
23 sierpnia 2015 | 00:04
39 meczów w barwach Interu, 10 bramek, 14 asyst, według mnie dobry wynik zwłaszcza, że to nie był szczytowy okres jego kariery
czachor
23 sierpnia 2015 | 00:18
Loon, ale Ty jesteś tłumokiem :d Cassano to niespełniony talent, ale faktycznie miał talent.
kamil13216
23 sierpnia 2015 | 02:14
Loon, podobno w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku domówiono nowe materace, polecam Ci się wybrac, może Cię wyleczą.
Darkos
23 sierpnia 2015 | 10:39
Antek zawsze na plus. Szkoda że chłopa z nami nie ma. Oby pokazał niedowiarkom, że jeszcze stać go na wiele!
Chrisu
23 sierpnia 2015 | 10:53
39 meczów w barwach Interu, 10 bramek, 14 asyst.....sprawdzcie teraz staty Kovacica :D
Yosev
23 sierpnia 2015 | 11:18
I co z tego że ( czasem ) gada głupoty , przynajmniej nadrabia to na boisku.
Reklama