Spore problemy z ostatnim napastnikiem
Inter ma coraz mniej czasu, a wciąż jeszcze szuka jednego gracza do formacji ofensywnej. Niestety, wieści z Europy nie są krzepiące.
Po sprowadzeniu do klubu Ivana Perisicia upadł temat Erika Lameli, który miał być alternatywą dla Chorwata. Mancini chce gracza o nieco innej specyfice niż wspomniana dwójka.
Na tapecie przewijają się nazwiska Lavezziego, Boriniego i Edera - to obecnie faworyci do grona wzmocnienia Interu, jednakże negocjacje nie są łatwe. Lavezzi to w zasadzie temat zamknięty, gdyż piłkarz odkrył w sobie niespożyte pokłady ambicji $portowych, gdy tylko Inter nie spełnił jego żądań kontraktowych.
Są też problemy z porozumieniu się Interu z Liverpoolem odnośnie warunków transferu Boriniego. Sampdoria nie zamyka się zupełnie na negocjacje, choć zanim zdecyduje się sprzedać Edera, wcześniej musiałaby znaleźć solidnego zamiennika.
W spekulacjach nie powraca już temat Perottiego, który z kolei łączony jest z Milanem. Ostatnim napastnikiem w kręgu zainteresowań Interu jest Ljajić. Z tym transferem najpewniej wiązałoby się jednak wysłanie do Rzymu Juana Jesusa czy Fredy'ego Guarina. Generalnie negocjacje z Romą nie są łatwe, gdyż nawet Piero Ausilio natrafił tam na godnego przeciwnika w postaci Sabatiniego.
Źródło: Sempre Inter
Francesco
30 sierpnia 2015 | 09:31
.."ambicji $portowych".. hah dobre :D szkoda tylko Lameli...
gregor
30 sierpnia 2015 | 10:41
chyba to już koniec w tym okienku
intermed1
30 sierpnia 2015 | 11:50
To jeszcze nie koniec transferów. W ostatnim dniu zawsze kogoś kupujemy.
Loon
30 sierpnia 2015 | 12:09
Wcale nie zawsze, szczerze mówiąc bardzo często dużo się przymierzamy, ale nie dopinamy
Hagaen
30 sierpnia 2015 | 16:50
No ja się o to okno boję do tego stopnia, że sprowadzenie Edera i jeszcze kogoś uważam za niezwykle potrzebne, żeby nie było TAK ŹLE.
Reklama