Melo: Od dawna marzyłem o Interze
Felipe Melo pojawił się dziś w Mediolanie. Na lotnisku czekał na niego tłum dziennikarzy:
- Teraz jestem szczęśliwy. Chciałem powrócić do Włoch i ponownie współpracować z Mancinim. Przed nami świetny sezon. Bardzo się cieszę, podobnie, jak moja rodzina. Rozmawialiśmy o Interze nie od miesięcy, a od lat. W pewnym momencie transfer wydawał się marzeniem, ale teraz tu jestem.
- Ciężko pracuje i nigdy się nie poddaje. Technika nie jest moją najlepszą stroną, ale biegam i pomagam moim kolegom z drużyny. To moje największe atuty. Jestem pewien, że kibice będą mnie wspierać. Moją siłą jest walka na murawie.
- Z Mancinim spotkałem się już w Galatasaray. On zawsze wygrywa i praca z nim to prawdziwa przyjemność. Nie jestem niczyim faworytem. Lubię wygrywać, a gra dla takiego klubu, jak Inter to marzenia każdego piłkarza.
Źródło: football-italia.net
Darkos
1 września 2015 | 21:07
Grunt to pozytywne nastawienie. Jak jeszcze będzie dobrze grał, to może jakiś pożytek nam przyniesie
Seb
1 września 2015 | 21:08
Melo wygląda jakby opalony Trybson:D
Giacomo
1 września 2015 | 22:52
Wygląda raczej jak z jakiegoś kartelu narkotykowego :D Ale dobrze, niech sie boją! :D
Mikolaj284
1 września 2015 | 23:30
Heh, na zdjęciach 1 i 2 ma szalik kupiony na Malpensie :-D Sam mam dokładnie taki sam, na lotnisku były tylko 2 wzory do wyboru i nie zasiadam do oglądania meczu Interu bez tego szalika.
Reklama